Du bist nicht eingeloggt | Einloggen | anmelden
Miejsce wykonania zdjęcia to samo co zielonej eNki. A z numerami wagonów technicznych było tak, że często to co było w ewidencji nie odpowiadało temu co było na burtach /kl
Ale ciekawe, że jest pozbawiony świateł - ani przedniego, ani stopu. Chyba tylko służył do jazdy technicznej po terenie zajezdni.
Pozostają pytania otwarte: 1. Który był to faktyczny nr wagonu? 2. Wagon jest wyraźnie odmalowany, ale usunięto światła. Do czego miał służyć podczas jazdy po zajezdni?
Co do numeru, to pewnie jednak właściwy wóz. Być może pierwotnie była koncepcja nadania mu innego zakresu numeracyjnego? Bo w końcu fotę wykonano w roku 1973, czyli wtedy kiedy przestał być wagonem liniowym. To mogło by też tłumaczyć brak świateł - przebudowa może być jeszcze nie skończona Ale tak naprawdę to wszystko potwierdzić by musiał ktoś z odpowiednią wiedzą z Łodzi. /kl
Chyba, że na szybkości był przygotowywany jako jakiś rekwizyt filmowy, stąd zawirowania ze światłami i numerem.
Opcja "filmowa" też przyszła mi do głowy. Ale... tu znów potrzebny jest ktoś z Łodzi /kl
Jeszcze uzupełnienie: w sumie podobne do Lilpopów III były Sanoki. I wówczas numer już się zgadza Więc może faktycznie to jakaś charakteryzacja na rekwizyt filmowy (bo w 1973 r. w Łodzi już od prawie 20 lat ich nie było). /kl
To na pewno #2019 - do porównania zdjęcie z 1978: http://mkmlodz.webd.pl/lilpop3/2019am.jpg - widać tak samo skrzywiony daszek nad przednia szybą. Tutaj chyba jest po prostu w trakcie przebudowy, stąd brak świateł itd. Czemu jest pomalowany w barwy zakładowe - nie wiem. Co do numeru, to zgaduję, ale może przez jakiś czas zostawiano tylko końcówkę, skoro było wiadomo, że każdy techniczny to 20xx? Podobna praktykę stosuje w regionie Markab Zgierz - z przodu i tyłu pełny taborowy, a po bokach tylko końcówka (nie twierdzę, że to jakaś inspiracja, po prostu mi się skojarzyło)
W tym zdjęciu tkwi jakiś "diabełek" Czekamy na autochtona (nadal). /kl
Jestem autochtonem
To dobrze. I o ile faktycznie to będzie ten wóz, o tyle malowanie i numer widoczny na tym wozie na zdjęciu wrzuconym przez jacka nadal są zagadką. /kl
Boję się, że nie obejdzie się bez dotarcia do kogoś ze starszych pracowników MPK.
Są tacy u Was co będą to wiedzieć Tylko trza znaleźć czas by do nich napisać... Niemniej podejrzenia z filmem staja się coraz bardziej prawdopodobne. /kl
No to dopiero teraz będzie "ciekawie" Bo... to nie jest wagon #2019! Ba, wóz istnieje do dziś. Bo jest to obecny wagon historyczny #158. I fota jest dużo późniejsza, z roku 1981. Mógłbyś Jacku podpytać autora czy może był w tym roku w Polsce? Natomiast samo malowanie wóz prawdopodobnie faktycznie miał do jakiegoś filmu. Niestety niewiele ludzie już pamiętają. Musiał to być również bardzo krótki epizod. Może ktoś jest w stanie poszperać co kręcono w Łodzi w roku 1981? Dziękuję za uwagę /kl