Du bist nicht eingeloggt | Einloggen | anmelden
Może ... zjazd do zajezdni...;)
Kierowca za chwilę zostanie poinstruowany kolejny raz nt. obsługi sterownika.
Początek ujednolicania numerów taborowych ZKM Gdynia i ZTM Gdańsk
ten ma nadmiar okien, inne mają za mało, trudno w pksw o złoty środek
Ładnie wygląda. Ale, że PKS Wieś uparło się na zielone logo... Zielone autobusy-zielone logo, czerwone-czerwone logo, niebieskie autobusy- niebieskie logo. Ta czcionka jest rozpoznawalna, więc powinna być pod kolor nadwozia. Tak ja uważam, ale może się nie znam;))
Zgadzam się z przedpiscą, że się zgadza
Nie podobają mi się drzwi - powinny być całe kremowe.
Logo nie występuje w przyrodzie w kolorach innych, niż zielony A zielony z czerwonym ładnie się komponuje moim zdaniem.
Te barwy są ładniejsze od gdyńskich.
Drzwi powinny być całe kremowe
a moim zdaniem drzwi powinny być czarne, tak jak to ma miejsce w nowszych wersjach MANów NG272
No i to genialne oznaczenie daje "efekty" - ludzie stoją na przystankach i sie zastanawiają czy na tej linii obowiązuje inna taryfa "bo to jakieś PKS Wejherowo i do tego rozkłądy inaczej wyglądają"
Z wyglądem rozkładów zgoda - dziś do firmy (PKSW) zadzwoniła pasażerka z pytaniem, czy w Gdańsku można gdzieś kupić bilet miesięczny na linię 262.:) Niestety, ZTM nie ma chyba narzędzi, by przymusić ZKM Gdańsk do stosowania wzoru rozkładu ZTMu. Problemy z wyświetlaczami wynikają z jakości gdańskich ulic - wyboje na Łódzkiej i Łostowickiej oraz niejednokrotnie konieczność wjazdu na krawężnik przy skręcie wywołują takie drgania i wstrząsy, że w części autobusów niezbędne było wzmocnienie mocowania elementów systemu informacji pasażerskiej czy też wyposażenia wewnętrznego.
Co do liczby okien to sprawa zostanie załatwiona najpóźniej w ciągu miesiąca - każdy z pojazdów będzie miał co najmniej 6 otwieranych okien. Drzwi nie będą kremowe - PKSW nie może odwalać samowolki w kwestii malowania poszczegolnych części pojazdu.
Ciekawe - jakoś wozy ZKMu tam jeżdżą i problemów z wyświetlaczami z powodu wybojów nie mają. Ad rozkładów - "wzór ztm" to se można w D wsadzić - po co walczyć z czymś co jest czytelne i znane od lat? Ad rozkładów: przy kerfurze nie dało sie tego niżej jeszcze powiesić? :P
AFAIK wozy PKSW też już nie mają problemów z wyświetlaczami - do poniedziałku nikt nie wiedział, że wystarczy (pół)kurs po Łódzkiej i Łostowickiej, by rozwalić mocowania stosowaną z powodzeniem w kilku autobusach gdyńskich.
Nt. wzorów rozkładów przystankowych nie mnie się wypowiadać - stosujemy taki wzór, jaki prześle nam ZTM. Przy Carrefourze wszystko byłoby ok, gdyby zamontowana była gablota. A wysokość umieszczenia tabliczki zdeterminowana była innymi tabliczkami.
Coś bredzisz Grzegorzu, bo nie widziałem nigdy, aby wyświetlacze RG w Solarisach ZKMu szwankowały, a fabryczne mocowania znane są z tego, że są kiepskie, szczególnie w pojazdach tej marki.
Jak można pisać, że sprawa okien będzie rozwiązana w ciągu miesiąca, to rozumiem, że PKSW dostało jakąś specjalną dyspensę od dyrektora ZTMu (ot tak na zachętę)? W Gdyni taka sytuacja byłaby anormalne, a Dyrekcja albo wyrzuciłaby wóz z sieci, albo leciała po karach... nie mam racji?
A co do rozkładów, jak można zrzucać problem na ZKM? To tak jakby ślepego winić że ma garbate dzieci, to ZTM nie ma odpowiednich służb, to ZTM jest imitacją, a nie zarządcą i to ZTM powinien odpowiadać za to, że sobie nie radzi z organizacją przewozów.
Ad. KJ: Czarna drzwi? Nieee... to musiałoby dopiero wiejsko wyglądać. Zgoda, że nowsze wersje MANów mają czarne drzwi, ale to zupełnie inna technologia - tam masz bardzo wąskie listwy (w szczególności dolna), a tutaj miałbyś całą połać drzwi czarną i byłoby tego sporo - na całej wysokości fartucha. Raczej zachęcająco to by nie wyglądało.
Przeczytaj jeszcze raz moje wypowiedzi i zacytuj, w którym miejscu pisałem o szwankowaniu R&G (w Solarisach) gdańskiego ZKMu. Takie same mocowania jak w MANach używanych na linii 262 są używane w MANach na gdyńskich liniach R, J, 85, 03, 191 i jakoś tam nic się z nimi nie działo (przynajmniej pierwszego dnia eksploatacji). ZTM Gdańsk, podobnie jak ZKM Gdynia, zapewne dopuszcza niewielkie i nieszkodliwe dla pasażerów czasowe odstępstwa - w Gdyni było to choćby używanie łódzkiego Volvo czy Jelcza z Żar w sytuacjach kryzysowych (dla przewoźnika) więc nie wiem, o co kruszysz kopię. Rozkłady w gdańskim ZTMie umieszczają na tabliczkach przystankowych poszczególni przewoźnicy - jest to efektem starej umowy miasta z ZKMem, a nie brakiem służb ZTMu (po co, i czy nie przeczyłoby to zasadom gospodarowania finansami publicznymi, ZTMowi służby przystankowe, które odpowiedzialne byłyby za raptem kilka linii, które nie są obsługiwane na podstawie starej umowy). ZTM działa na tyle, na ile pozwala mu owa stara umowa ZKMu. Przyznaję, że i ja obwiniałem ZTM za sprawy zupełnie od niego niezależne, ale niektóre partie wiedzy przyswoić można wyłącznie w bezpośrednim kontakcie z daną instytucją, a nie czytając (nawet branżowe) gazety czy słuchając tego, co "mówi się na mieście". Inna sprawa, że bez pomocy kolejnych wykształconych i posiadających jakiekolwiek doświadczenie zawodowe w swojej dziedzinie ludzi, ZTM Gdańsk będzie miał problemy z realizacją swoich celów (o ile nie zostanie wchłonięty przez Związek). Do tego dochodzi nacisk polityczny, by chronić (związkowców) przewoźnika komunalnego, a radni zajmują się wyimaginowanymi problemami (bilety pracownicze czy uruchomienie 283).
Bardzo ciekawe poglądy, nie powiem punkt widzenia rozumiem, że zależy od punktu siedzenia, szczególnie te porywające przykłady z obroną nieudolności ZTMu w przypadku rozkładów, a może kolega pamięta jak było w Gdyni, w momencie przejęcia rozkładów przez ZKM, ilu było przewoźników i ile linii przetargowych ale rozumiem ból, kolega wtedy do Gdyni nie przyjeżdżał...
Tylko przypomnij sobie, kto rządził wtedy Gdynią, a kto rządzi obecnie Gdańskiem, na jakich zasadach dokonywano zamówień publicznych i jakimi zasadami rządziły się ówczesne finanse publiczne. Myślisz, że dla PKSW wygodnie jest wieszać rozkłady i pilnować, by nie znikały? Super, że mieszkam obok i objazd 33 słupków + 17 gablot nie jest dla mnie problemem, ale inni przewoźnicy wyraźnie mieli/mają z tym kłopoty.
Kolegą jestem dla kolegów, względnie dla członków PTTK. Do Gdyni przyjeżdżałem, ale z racji wieku bardziej interesowała mnie sama obecność autobusów i trolejbusów w mieście. Nie pamiętam zatem, nawet w którym roku ZKM przejął drukowanie/malowanie (?) tabliczek przystankowych.
A to ZTM nie może zlecić usługi ZKMowi polegającej na wieszaniu tabliczek także innych linii niż obsługiwane przez ZKM?
A dlaczego miałby to zlecić ZKMowi a nie firmie "Różowe Tabliczki Przystankowe"?
Skoro ZKM na swoich liniach wiesza tabliczki i "niedasię" tego zmienić, to niech wiesza też na pozostałych - będzie jednolicie.
A kto za to zapłaci? ZTM czy przewoźnicy?
:)
Oczywiście, że ZTM. Dlaczego przewoźnicy mają ponosić koszty wieszania rozkładów?
Czyli musi stosować Prawo zamówień publicznych, a ZKM wcale nie musi być najlepszą opcją.