Kommentare

• david82 (0.0.0.*) (2003-07-18 00:00:00)

  Ten Volviak o ktorym mowisz jest daremny: siedzenia twardsze od Autometow, pojedyncze szyby, sufit rodem z Solarisa, trzeszczace elememnty wnetrza, kretynski wewnetrzny wyswietlacz z cyklu "18:30, Balbiny, Hildegardy"... Jedyna jego dobra strona jest fantastyczny silnik...

   
• memphis (2003-07-18 00:00:00)

  Siedzenia to jest szczegół, chociaż faktycznie w tym teściaku są one makabryczne. A pozostałych wad które wymieniasz nie zauważyłem (czyli trzeszczenia, itp.). Pojedyncze szyby są bardzo dobre - co, chciałbyś podwójne, wiecznie zaparowane?

   
• david82 (0.0.0.*) (2003-07-19 00:00:00)

  Bo trzeszczenie jest minimalne, ale jest, a nie powinno go byc. To wlasnie pojedyncze szyby sa zima wiecznie zaparowane;)

   
• k.s. (0.0.0.*) (2003-07-21 00:00:00)

  Ostatnio 025 łącznie z 007 obsługują zadania przydzielone zajezdni Mickiewicza.

   
• RAFAŁ OSZCZĘDA (0.0.0.*) (2004-01-29 00:00:00)

  Tak to czasami bywa.

   

Deinen Kommentar abschicken

Dein Name:

Deine Nachricht:

Mit dem Absenden dieses Formulares erklären Sie sich mit den Regeln dieser Seite einverstanden.

Benutzerfunktionen

Teilen: