Du bist nicht eingeloggt | Einloggen | anmelden
Tylko sam widzisz mankamenty - nie chce się dat człowiekowi zapisywać w kajecie
Ale przynajmniej nie trzaska się 100 zdjęć na dzień, których nie ma się potem czasu ani skatalogować, ani obejrzeć, ani nawet przejrzeć.
Zbliżają się długie, szare wieczory... Nic tylko wziąć zgrzewkę browarów i zasiąść do katalogowania
Lepiej wziąć analoga, statyw, zrobić parę świetnych nocnych fotek, a browar wypić z kolegami
Te setki zdjęć dziennie? To co więksi masówkarze nie mieliby kiedy zjeść obiadu.
Pff, ja problemu nie mam. Zdjęcia zrzucane na bieżąco do folderów, w nazwie zaczynających się od daty.
Gorzej tylko jak trzeba znaleźć wóz o jakimś konkretnym numerze, albo sprawdzić, czy zdjęcie było już publikowane.
Ja zgrywam do folderu i numeruję według numeru taborowego. Zawsze mogę wyszukać według daty w EXIF-ie.
To, czy zdjęcie już nie było publikowane jest bardzo łatwo na phototrans.eu sprawdzić, więc nie wiem w czym problem. Poza tym nie chodzę na foty z 10 osobami, poza imprezami. Znajdowanie wozu po konkretnym numerze? Ale po co ? Nie miałem jeszcze takiej potrzeby.
Wszystko jest proste, dopóki nie publikuje się w kilku miejscach. A jeśli chodzi o znajdowanie po konkretnym numerze - przydaje się zwłaszcza kiedy wóz jest skasowany albo potrzebuje się jego zdjęcia.
Akurat problem katalogowania zdjęć nie zależy od tego, czy używa się sprzętu analogowego czy cyfrowego. totalna łajza i patałach nawet robiąc 10 zdjęć tygodniowo pogubi się, a ktoś zorganizowany robiąc nawet 50 zdjęć dziennie spokojnie sobie wszystko skataloguje i nie będzie miał problemu ze znalezieniem fotki po numerze wozu itp. Wszystko to jest kwestią zorganizowania, a nie techniki zapisu obrazu