11 Juni 2010 - Olsztyn, ul. Partyzantów. Autobus sobie stoi, bo po opadach deszczu ulica Kajki została zalana i przejazd był tylko na własną odpowiedzialność (akurat na zdjęciu wody jest mniej). I nie tylko, bo wyjątkowo mocno zalana była także ulica Partyzantów. Kierowcy omijali wielką wodę szerokim chodnikiem nie patrząc na pieszych (taki jeden ch.. tzn pan mnie ochlapał i się delikatnie mówiąc "wkurzyłem"), lecz woda na skrzyżowaniu z ul. Kajki krzyżowała im plany przejazdu.
Przez ten deszczyk wreszcie miałem okazję zrobić zdjęcie autobusu na ulicy Mazurskiej! :) Nie chce mi się takiego knota nawet do tematu "O k... autobus!" wrzucać. :P