Du bist nicht eingeloggt | Einloggen | anmelden
Korki są w różnych miastach, ale jeszcze nigdzie nie widziałem, żeby w odstępach 3 czy 4 puszek jechały po kolei 4 brygady 715 pod Dworcem PKSu.
To mało widziałeś, 715 jeździ często, ja nieraz widuję 3 brygady 107 pod rząd w szczycie
Tak, a potem przez dwa kolejne kursy - pusto na horyzoncie. To się po prostu nazywa "komunikacja miejska po wrocławsku".
"Trochę jeżdżę po Polsce, ale takiego patentu jeszcze nie widziałem, żeby autobusy kursowały z częstotliwością 1 brygada na 1 minutę." - To odwiedź warszawskie C09 na WŚ.
Data
@Pl dzięki @Daniel_FCB jak będzie to możliwe to wpadnę, ale tylko to jest święto a nie dzień powszedni :P
Taaak, aż mi się przypomina mój telefon do centrali ruchu: "Chciałbym zapytać, czy autobus linii 602 to dzisiaj przyjedzie, ludzie czekają pod LG już 40 minut", a gość na to: "Co to jest 40 minut, dzisiaj wszystkie autobusy linii D mają w tej chwili powyżej 200 minut spóźnienia (...)". A cała sytuacja miała związek z jakimś wypadkiem w centrum miasta w okolicach dworca głównego PKP. Przejazd z Bielan do dworca PKP trwał średnio godzinę, pieszo możnaby to przejść szybciej...
D od zawsze miało zj.bany rozkład. 3-7 minutowy postój na Giełdowej, a przez inteligentny system sygnalizacji świetlnej, zawsze co najmniej 3 minuty w plecy. Szkoda tylko, że nic w tej kwestii dobrego nie zrobiono, lepiej pociąć.
@Przemek: niezależnie, czy linia nazywa się D, A, N, 602 czy 1975, jeżeli jej trasa prowadzi z jednego końca dużego miasta na drugi, a w tym mieście nie wydziela się buspasów, to wystarczy kolizja na środku dużego skrzyżowania w centrum by wszystkie te linie zablokowały się w okolicach tego centrum. Jeżeli miasto nie potrafi wypromować komunikacji miejskiej i większość ludzi nie widzi sensu porzucania dla komunikacji swoich samochodów, to niestety Wrocław nadal będzie się korkował. Jedynym ratunkiem może być sprawny transport szynowy, ale takowy również wymaga wydzielonego torowiska.