Du bist nicht eingeloggt | Einloggen | anmelden
A zapisałeś te brygady, które nie zastosowały się do stosownego Zlecenia? :> Bo jeśli tak, to chętnie to rozliczymy ;] /kl
Zapamiętałem jedną, a to i tak dużo (!), bo byłem już wystarczająco !@#$%^&*( ze zmarnowanego początku popołudnia...
Toć piszę, że wiem, który kurs, jaka linia i numer taborowy wozu.
Ludzie darujcie sobie z tymi kontrolami już, bo chyba woda sodowa uderzyła Wam do głowy.
Pijesz do mnie?! Wiesz, może u Was w dziale macie za mało roboty, ale my zapier....my po 9-10h tworząc stosowne dokumenty. I jeżeli potem przewoźnicy mają je w dupie, to sorry - muszą się liczyć z karami przewidzianymi w umowach i porozumieniach. Poza tym nikt nie jeżdzi po godzinach pracy żeby ich kontrolować, niektórym najwyżej tylko fotki nie wyjdą :P /kl
Ee, a co to za problem, że autobusy jechały po TTA? Może i zapie... po 9-10h, ale jeśli zajmujecie się takimi "problemami" stołecznej komunikacji, to ja dziękuję...
To dziękuj. Ale najpierw powiedz nam wszystkim Sherlocku w jaki sposób kierowca takiego pojazdu ma zjechać zgodnie z przepisami (tj. obowiązującym projektem stałej organizacji ruchu) z TTA na Wisłostradę?! Jeśli znajdziesz sposób, stawiam browar! Albo i flachę ;] A reasumując: ręce opadają jak się czyta posty jak powyższe... Kierowcy jawnie łamią prawo, a społeczeństwo zamiast ich piętnować (w końcu każdy mógł jechać takim pojazdem lub w jego pobliżu), to jeszcze im biją brawo. Cóż, to tylko polska mentalność... /kl
No i jak panie BJ, doczekamy się odpowiedzi? :> Czy może pojechałeś w teren i szukasz rozwiązania? ;] /kl
Łamią prawo i każdy z nas łamie je codziennie po kilka albo i kilkanaście razy. Wybacz, ale przejechanie ciągłej to nie grzech śmiertelny i w tamtym miejscu żadne zagrożenie dla innych użytkowników drogi.
Tak samo jak żadnym zagrożeniem jest jazda nie 50, a 80 albo 100 po Puławskiej.