Du bist nicht eingeloggt | Einloggen | anmelden
raczej wychodzi na jaw beznadziejna logistyka MZA z ujednolicaniem taboru na zajezdni, niż zła decyzja ZTM
No tak, skoro MZA postępuje średnio słusznie, to ZTM musi beznadziejnie. Sam osobiście w Maju jeździłem z 6 razy SU18 na 136 i z pewnością sztywniak na tej brygadzie, jak i na drugiej z R-7, spokojnie by wystarczył. To samo ze 172. Miłośniczy laik od razu zobaczyłby, że te zmiany generuje jakiś upośledzony kaleka z ZTM. Co do 727 - to nie chodzi mi już tak bardzo o przedmieścia Piaseczna, gdzie tak po prawdzie zabieralność jest na styk ułożona, ale ta linia jedzie również po trasie 709 i tam również dochodzą pasażerowie. Regularnie SU18 są za małe na te linie, a co dopiero zafundować pasażerom 15 metrów...
A najlepsze jest to, że na 727 i niektórych brygadach 709 były prowadzone badania napełnień i wyszło, że sztywniak wystarcza... I to z rezerwą nawet O.o
Ach ten ZTM. Pomiary, pomiarami...
Ty naprawdę jesteś taki głupi czy praca w MZA zrobiła ci wodę z mózgu?! Myślisz, że liczba wszelakiego taboru na wszystkich zakładach jest nieograniczona i że przerzuty to się ot tak "od ręki" po każdym pomiarze robi? Proponuję zapytać swoich chelbodawców co myślą na ten temat. A potem się wypowiadać. /kl
@Lipton Nie będę nawiązywał do treść ad personam twojego autorstwa, bo staram się zachowywać kulturę i dystans do osób mi obcych. Niestety Tobie to trudno wychodzi i pokazujesz Kim jesteś. Cóż, twoja sprawa. Co do meritum - podałem konkretne przykłady logicznych i sensowych roszad, które mogły się odbyć, przed kretyńskim wymysłem ZTM z deskorolkami na wiadomej linii. I ograniczona liczba taboru nie ma nic tu do rzeczy. Nie mydl oczu innym, nie będącym w temacie. I teraz całkiem poważnie : R11 bez problemu mogła łyknąć resztka na 136 i 172 z R7, ale po co Lepiej zafundować trochę egzotyki. Dalej nie chce mi się w to brnąć, bo i tak będziesz bronił wszystkim częściami ciała swojego chlebodawcę. Także Pozdrawiam naprawdę szczerze.
Ponad to wszystko, mam sentyment do Kleszczowej, ale niech spier.. do Ursusa i ościennych dzielnic, gdzie ma stosunkowo blisko.
Ja nikogo nie bronię, zwłaszcza że te przerzuty interesują mnie tyle co zeszłoroczny śnieg ;] Pragnę ci tylko uświadomić, że zagadnienie to może być nieco bardziej skomplikowane niż ci się wydaje. Dlatego czasami warto spojrzeć nieco dalej niż za bramę swojego zakładu. Warto także słuchać innych niż tylko jakichś nawiedzonych związkowców, którzy zawsze wszystko wiedzą. W dodatku najlepiej. A ty niestety prezentujesz postawę odwrotną. Bo to, że tobie dane przykłady wydają się logiczne... wcale nie oznacza, że tak jest. I tyle. A o kulturze nic już nie mów, bo wkleję tu zaraz parę linków i zrobi ci się "łyso" :-> BTW: nikt ci nie każe mnie lubić, wsio. /kl
A z tym zdjęciami to chyba przesadziłeś - punkty za recydywę jak przypuszczam, bo twister nie dostał...