Du bist nicht eingeloggt | Einloggen | anmelden
Wiesz może co się stało?
Jakiś drobny wyciek, po chwili kierowca otwarł klapę z przodu, coś w niej pogrzebał i zabrał pasażerów w dalszą drogę.
Prywaciarz jeździ, a PKM stoi
Dokładnie, PKM zaczyna mieć jakieś problemy ze swoim taborem. Tyskie Ducato (pomoc) obraca na Mikołów co 2 dzień. Bardziej martwi mnie jednak sposób dbania o gazowe solarki.
Kasownik na taśmie klejącej, jazda bez siedzeń (sama rama), odklejające się reklamy itp. Spodziewałem się czegoś innego, jednak po 3 miesiącach spędzonych z PKM na 605 powiem otwarcie: wracaj Meteorku...