Du bist nicht eingeloggt | Einloggen | anmelden
Nieostre jest to zdjęcie :p
Patryk, słuchaj. Sprzęt jaki mam taki mam. Nie ma perspektyw na lepszy i trzeba się cieszyć tym co mam. Tutaj w dodatku musiałem użyć większego zoomu, bo jak nie to miałbym piękne zdjęcie osobówek, których sznurek zjawił się z naprzeciwka. Koniecznie chciałem dać na 500. ten autobus, jest on mi bardzo bliski i mój ulubiony z całej firmy. Złapanie go w innych okolicznościach jest trudne, bo wyjeżdża rzadko (co prawda dodałem juz nowsze zdjęcie tego autobusu, ale to dokumentacyjnie, jako ciekawostka wariantowa), a zdjęcie jest oborobione, wyostrzone i myślę że na tle innych może jakoś się nie wyróżnia - ale też szczególnie nie odstaje poziomem od zdjęć innych, starszych użytkowników...
Ale tutaj nie chodzi o sprzęt tylko o ostrość zdjęcia, które jest nie ostre a, skoro takie jest to wypadało, by podmienić. Wiec, jak już Patryk zauważył wypadało, by lepsze zrobić...
Nie rozumiesz chyba sensu mojej wypowiedzi. Zdjęcie robione starym aparatem, o matrycy 8 mpix i na sporym zoomie. Dlatego jest jakie jest. Według mnie jest dobre i mam wrażenie że ostatnimi czasy atmosfera zrobiła się tu niemiła i pora zabierać się gdzie indziej...
Marceli no weź, fociłem takim sprzętem w 2007 r. i naprawdę wiem, co dało się z niego wycisnąć, może nie tyle, co z lustra, ale się dało i na pewno nie robił poruszonych fot - chodzi mi tylko o to, o nic innego. Źle, że traktujesz to jako atak. A tak przy okazji - nie jest ciężko wyjść kawałek za miasto czy nawet w samym mieście postarać się o jakiś fajny, luźniejszy kadr, tym bardziej na jubileusz - wystarczy tylko chcieć.
Patryk, zgoda. Moim aparatem też jak był nowy szło zrobić fajne zdjęcie. Ale toć tłumaczę, że musiałem użyć tu zoomu i jest jak jest. A miejsce celowo wybrałem takie z którego nie ma zdjęć. A atmosfera chodzi ogółem. Zawsze wjazd na mnie, pomijając względy jakościowe. Nikt nie złoży gratulacji z okazji jubileuszu, komentarza napisać nie mogę bo zaraz jest że jestem niedojrzały, bo przecież jak śmię np. wytknąć literówkę w opisie. Jakieś aluzje (nie wiem, zazdrość?) że mam znajomych kierowców z którymi podróżóję w kabinie.
A ja pogratuluję jubileuszu - mimo, że potrafię być nieznośny i bardzo czepialski to stwierdzam, że: 1. starzeję się mimo młodego wieku; 2. wiem czym on foci i jedyne co można z tego aparatu wyciągnąć pożytecznego to tylko rzucenie nim o beton - wręcz podziwiam go, że nie robi strasznych knotów, a wręcz często nawet znośne zdjęcia. Owszem, często kuleją pod jakimiś względami ale to i tak nie jest tragedia; 3. Tu miało być coś ogólnie o atmosferze panującej tutaj ostatnio ale nie chce mi się produkować, bo byłoby to bezcelowe. Sam świętoszek może nie jestem ale stwierdzam, że nic mnie nie motywuje ostatnio by tutaj cokolwiek wrzucać i się udzielać w dyskusjach. Ale może to tylko "wiosenna deprecha" i mi przejdzie z czasem...