Du bist nicht eingeloggt | Einloggen | anmelden
Czy to gospodarstwo ma formę sklepu z częściami, czy raczej żadnego targu się tam nie dokona?
Ciężko, bo Właściciel nie chce słyszeć za bardzo o miłośnikach komunikacji, czy też wykręcaniu jakichś części...
Tia, tak myślałem patrząc po zdjęciu, że dekompletacji nie lubi No cóż, szkoda świetlików
No, tamten kremowo-czerowny to był dawca dla jego jeżdżących liniówek. Ja teraz jak byłem to chciałem sobie (oczywiście odpłatnie) wykręcić fotel z Ikarusa. Nie zgodził się i w ogóle nie chciał o tym rozmawiać.