Du bist nicht eingeloggt | Einloggen | anmelden
Myślę, że tabor jest odpowiedni to stanu drogi. Niedaleko jest żwirownia, droga jest rozjeżdżona, dziurawa, często nieprzejezdna dla zwykłego pojazdu. Lepiej to niż nic. Droga miała być ucywilizowana, ale przetargu ni widu, ni słychu.
Po prostu nie spodziewałem się, że uchowały się jeszcze miejsca, gdzie komunikacja musi być prowadzona w taki sposób.
Kiedyś pisałem do UG e-mail w tej sprawie, ale niby nie da rady wynająć. Osobiście trzeba by było rozmawiać.
Pomijając kwestię archaiczności tego typu transportu w drugiej dekadzie XXI w. to zastanawiam się jak to się ma do obowiązującego w Polsce zakazu przewozu pasażerów w przyczepach. Jak to jest że w komunikacji miejskiej nie wolno, bo przepisy zabraniają, a o zgrozo w przypadku gimbusa wolno?
Według Art. 63 Kodeksu Drogowego "Zabrania się przewozu osób w przyczepie, z tym że dopuszcza się przewóz: 1) dzieci do szkół lub przedszkoli i z powrotem w przyczepie dostosowanej do przewozu osób, ciągniętej przez ciągnik rolniczy; (...)".
^ Czy myślisz, że w dobie kręcenia afer na siłę i z byle czego, fotografowania, filmowania (a potem publikowania w prasie, na fejsach i tvnach) ktoś podłożyłby się regluarnie wożąc dzieci w "jawnie nieprzepisowy" sposób? No jasne, że nie. PoRD art. 63, ust. 3
Pardąnsik, za dużo zakładek na raz i w międzyczasie Mateeusz mnie ubiegł
A jeszcze tak niedawno była taka historia: http://www.gitd.gov.pl/dla-mediow/aktualnosci/ciezarowka-wiozla-dzieci-do-szkoly Także jak widać niektórzy nadal nie boją się takich akcji odstawiać