27 März 2017 - Okolice miejscowości Rzędziny. Turek z PKS-u wrócił do ruchu i z reguły obsługuje szkolną brygadę linii 122. Natomiast mój przyjazd samochodem na zdjęcia w to miejsce wywołał małą panikę we wsi Rzędziny. Gdy przejeżdżałem autem przez wieś w ślimaczym tempie rozglądając się za miejscem do zaparkowania, przyglądały mi się dziwnie jakieś dwie kobiety plotkujące pod miejscową szkołą. Gdy zaparkowałem pół kilometra za wsią i mając jeszcze 20 minut do autobusu usiadłem na łące w miejscu, z którego dobrze było widać drogę, którą autobusy wjeżdżają do wsi, co jakiś czas na horyzoncie pojawiała się jakaś postać i obserwowała mnie. Wreszcie gdy zrobiłem zdjęcie autobusu linii 123 i wróciłem do samochodu, by w innym miejscu poczekać na 122, podjechała jakaś kobieta swoim samochodem i zaczęła mi robić zdjęcia telefonem. Spytałem, czy tak bardzo jej się podobam, że musi mnie fotografować, to wyjechała z pretensjami: dlaczego ja tutaj stoję, co ja tutaj robię i dlaczego obserwuję dzieci... na szkolnym boisku położonym pół kilometra dalej. I tutaj należy się drobne wyjaśnienie, otóż około rok temu na terenie gminy Dobra doszło do uprowadzenia dziecka przez obcego mężczyznę i wywiezienia go samochodem do Niemiec, było o tym głośno w lokalnych mediach. Najwyraźniej obserwujące mnie kobiety były jakoś ze wspomnianym dzieckiem związane, skoro obcy samochód potraktowały jako wóz kolejnego potencjalnego porywacza albo pedofila. Wytłumaczyłem tej pani grzecznie, że pracuję w komunikacji miejskiej i jest to też moje hobby i przyjechałem tutaj by sfotografować autobus linii 122 i nie interesują mnie żadne dzieci. Pokiwała głową, ale widziałem po wyrazie twarzy, że nie uwierzyła. Sfotografowała jeszcze mój samochód i chwilę po tym jak pojechała, widoczny na zdjęciu autobus pojawił się we wsi Rzędziny. I jak zrobiłem mu zdjęcie znów wspomniana kobieta przyjechała samochodem popatrzyć, czy aby na pewno teraz sobie pojadę. Tym razem jednak obserwowała moje auto z większej odległości. Dotychczas myślałem, że jazda autem na zdjęcia ma prawie same zalety, takich sytuacji się jednak nie spodziewałem.

Kommentare

piotr_kosz (2017-04-20 20:33:48.509508)
Wbrew pozorom to dobra straż obywatelska. Strzeżonego Pan Bóg strzeże.
Piotr_B (2017-04-20 20:46:03.789834)
+4
Módl się teraz, by żadne dziecko nie zaginęło.
Franek (*.goleniow.vectranet.pl) (2017-04-20 21:03:32.840001)
Było pokazać jej w aparacie zdjęcia wykonane wcześniej i stałoby się jasne, że chodzi o autobusy.
Luke (2017-04-20 21:18:27.42033)
@Piotr: Teraz to już 4 tygodnie minęły A porywacza dziecka z okolic Dobrej złapano w ciągu dwóch dni. @Franek: W tym rzecz, że kiedy pani się pojawiła, to aparat był w samochodzie, a ja jadłem kanapkę.
Tomson (2017-04-20 21:26:29.729462)
+1
Ale Ci się trafiło, gorzej jakbyś robił zdjęcia nie wysiadając z samochodu. Wtedy żadne tłumaczenia by pewnie nie pomogły.
Luke (2017-04-20 21:32:50.899693)
+1
Najlepsze, że nawet nie widzieli mnie tam z aparatem na szyi, bo widząc w oddali drogę, którą autobus wjedzie do wsi, nie spieszyłem się z wyciągnięciem aparatu z torby... przynajmniej dopóki nie zobaczyłem jadącego autobusu.
empi (2017-04-20 22:39:19.594115)
+3
Zróbcie tam imprezę i przebiegnijcie się przez wieś z aparatami na szyi krzycząc FOTOSTOP, WON Z KADRU
Jarkie (2017-04-21 00:19:48.628624)
+4
Tak naprawdę środek transportu nie ma większego znaczenia. Obca osoba kręcąca się po wsi, zwłaszcza przez dłuższy czas może wzbudzać podejrzenia...
Oskarpaj (2017-04-21 07:40:17.925212)
Łukasz, przyznaj się nam tutaj lepiej, że pojechałeś tam czarnym BMW ubrany w skórę i okularki :P A tak już całkiem na poważnie to na wsiach jest tak jak pisze Jarkie... Ja i Adam K. mieliśmy podobną sytuację w Sosnowcu parę lat temu. Staliśmy sobie dłuższy czas czekając na sensowne ujęcia tramwaju, aż tu nagle przybiegł jakiś starszy pan i zaczął się wydzierać, że mu fotografujemy warsztat samochodowy, a potem planujemy go okraść. Ja nawet tego warsztatu nie widziałem gdyż był on po drugiej stronie ulicy. Miał przy sobie notatnik i kazał nam się wylegitymować, po naszej odmowie zawiadomił policję (oczywiście nie uwierzył, że fotografujemy komunikację miejską...) Miny policjantów były komiczne... ale cóż, spisać nas musieli
Luke (2017-04-21 14:49:06.589796)
+1
Wiele razy tam się kręciłem z aparatem na rowerze i nigdy nikt się tym specjalnie nie interesował. Wystarczyło raz pojechać tam samochodem w dzień powszedni i zatrzymać się pod lasem na 40 minut by komuś zapaliła się czerwona lampka w głowie.
Piotr_B (2017-05-04 14:58:11.712423)
Ciekawe co by było, gdybym ja tam pojechał ze swoim BI
pomocnik (*.dynamic.chello.pl) (2020-06-29 21:19:22.717507)
Wycofany 06.2020 - nowy właściciel: Tkaczyk Bobrowniki
Kasper1996 ze Szczecina (*.szczecin.vectranet.pl) (2020-06-29 21:37:24.103316)
BOŻE JEDYNY TAKI W SZCZECINIE ZOSTAŁ SPISANY NA STRATY.

Deinen Kommentar abschicken

Benutzerfunktionen

MAN ELxx3 #10192

Kommentare

Deinen Kommentar abschicken

Benutzerfunktionen

Ähnliche Inhalte

Verlink uns