10 August 2008 - Dubrovnik, Vatroslava Lisinskog. I tym zdjęciem żegnamy Dubrownik, udając się już na naszego Croatiabusa (czteroosiowy, napakowany do granic możliwości Megaliner – nie polecam!). Generalnie fajne miasto, ale skoro już chcą mieć wsiadanie tylko z przodu, to niech sobie załatwią odpowiednie ku temu autobusy! To co, że firma kupuje śliczne nowe MANy, jak do środka wchodzi się tylko POŁÓWKĄ pierwszych drzwi… Dlaczego nie postawiono na kupno taboru i systemu biletowego (karty magnetyczne potrzebujące ok. 2 sekund na skasowanie) dostosowanego do potrzeb przedsiębiorstwa? Do tego jeszcze cienkie rozkłady (pokazujące tylko czasy odjazdu na krańcach) i kompletne rozregulowanie częstotliwości ze względu na wsiadanie z przodu… Ech ten ślepy pęd do nowoczesności… Dubrovnik, Vatroslava Lisinskog. I tym zdjęciem żegnamy Dubrownik, udając się już na naszego Croatiabusa (czteroosiowy, napakowany do granic możliwości Megaliner – nie polecam!). Generalnie fajne miasto, ale skoro już chcą mieć wsiadanie tylko z przodu, to niech sobie załatwią odpowiednie ku temu autobusy! To co, że firma kupuje śliczne nowe MANy, jak do środka wchodzi się tylko POŁÓWKĄ pierwszych drzwi… Dlaczego nie postawiono na kupno taboru i systemu biletowego (karty magnetyczne potrzebujące ok. 2 sekund na skasowanie) dostosowanego do potrzeb przedsiębiorstwa? Do tego jeszcze cienkie rozkłady (pokazujące tylko czasy odjazdu na krańcach) i kompletne rozregulowanie częstotliwości ze względu na wsiadanie z przodu… Ech ten ślepy pęd do nowoczesności… Autor: straphan