8 August 2010 - Lublin, ul. Osmolicka. -
Najpierw zrobiłem zdjęcie jak jechał w kierunku Dąbrowy. Jednak na wszelki wypadek postanowiłem zaczekać aż będzie wracał.
Po odczekaniu 22 minut wracał, ale kiedy do mnie dojechał kierowca zwolnił (do max 5 km/h). Następnie wyjrzał przez okno, popatrzył przez chwilę na mnie (nic nie mówił) i pojechał dalej.
Ponieważ jestem początkującym MKM-owcem "fotocistą" ;-) to z lekka mnie ta sytuacja zdziwiła.