Du bist nicht eingeloggt | Einloggen | anmelden
Coś często się w tej Warszawie tłuką, ciekawe, jak szybko zwróciłaby się instalacja piasecznic we wszystkich wozach liniowych...
Ale w tej wawie są nie odpowiedzialni motorniczy co chwile jakiś powazny wypadek.
a jest to technicznie możliwe?
@cykel: ilość zdarzeń jest wprostproporcjonalna do ilości wozów, rozkładów, natężenia ruchu etc. Więc się nie dziw... A piasecznice montują powoli @podlesianin: cóż za merytoryczna wypowiedź... /kl
A Konstal miał fabryczie opcję piasecznicy na pierwszą oś w pierwszym wózku w wagonie 105N2k...
@Herbatnik, twoja wypowiedź to stwierdzenie czy pytanie?
@podlesianin, Ale jesteś wielkim "ignorantem" :]
Najpierw radzę odwiedzić i przestudiować miejsce wypadku :]
Stwierdzenie. Pytanie miałoby znak zapytania na końcu. Tylko dziwi mnie, że TW, nawet po ładnych dzisięciu latach od produkcji 105N2k, nie zainteresowało się piasecznicą do wszystkich 105N2k z Konstalu. Wyszłoby taniej niż zatrzymania i koszta remontów wagonów po wóz-w-wóz.
Ja pisze z gopu więc oceniam tę sytuacje do stanu naszych torowisk. więc u nas wypadek powienien być co minute a tak nie jest, a u was co chwile pewnie pare razy na dzień jest jakiś dzwon ciekawe czemu dochodzi u was do tylu wypadków pewno brawura?
Nie będę się tutaj rozwodzić, bo szkoda czasu - powiem tylko tyle, że u nas są ciągi gdzie tramwaje jeżdżą średnio co minutę, a u Was częściej jak parę minut to chyba ciężko... No i rozkłady jakoś mniej napięte. /kl
OIDP to podczas remontu Jerozolimskich przez W-Z jezdzily nawet czesciej niz co minute