Du bist nicht eingeloggt | Einloggen | anmelden
Fajne są te Many: niezniszczone, klimatyzacja, niezłego "mają kopa", ładne malowanie i wgl. moim zdaniem to udany zakup. Mam nadzieję, że kolejne zakupy "używańców" to będą właśnie Many 3 generacji (czyt. Man NL 2x3, NG 3x3).
Powinny być nówki, a nie używańce. Niestety w tym mieście dojdą do tego dopiero za kilka lat, jak wszystko się wysypie.
Miasto zamiast inwestować w tramwaje powinno dać kasę na odświeżenie taboru. A mogłoby to wyglądać tak: sprzedają wszystkie wozy starsze niż 5 lat, a kupują nowe. Wszystkie oczywiście powinny spełniać normę Euro 5, być wyposażone w klimatyzację na cały wóz i wtedy było by i ekologicznie i komfortowo. Nie wiem jaki budżet przewidziany jest na tramwaje ale myślę, że by starczyło i na wybudowanie bus-pasów. @foretus: Źródełko z Berlina nie wyschnie więc jeszcze przez długi czas będą kupować 10 latki. A w dobie kryzysu jaki panuje i tak podziwiam MPK za tak systematyczną wymianę taboru. Pozdrawiam.
A mnie nie podnieca taka wymiana taboru, bo nie rozwiązało to opóźnień kursowania - poranny i popołudniowy szczyt można przemilczeć. Nie zdzierżę natomiast nawet 5 minutowego opóźnienia przyjazdu np. na Pl. Roosevelta zaplanowanego w rozkładzie na 20:17 (linia 11, kierunek: Gutkowo). Przykro mi, ale skoro już kupują niemieckie autobusy to mogę chyba żądać niemieckiej punktualności? Już nie wspominając o zapełnieniu pojazdu jak w czasie głębokiego PRL-u (poranne kursy w kierunku Kortowa).
@Andrzej: na jakiej linii takie straszliwe tłoki i w jakich godzinach? Konkrety!