Du bist nicht eingeloggt | Einloggen | anmelden
Musieliście mieć jakieś wtyki, bo nas nie chcieli wpuścić
No ja tam poszedłem jako pierwszy i niechętnie, ale mnie wpuścił. Jak zobaczył całą Waszą ekipę, jak idziecie do góry, to mu oczy wyszły na wierzch i Was zawrócił. A tak na serio to tam było wesele i całość wynajęta, więc między gości weselnych wpuścić 50 osób w kamizelkach to niefajnie by było dla pary młodej.
Rzeczywiście Tramwaj Wodny też się załapał. A jeśli już chodzi o ścisłość: nie na Hel, tylko do Helu. Na Hel to określenie jeśli mówimy o całym półwyspie. A do Helu mówi się, jeśli chodzi o miejscowość położoną na końcu półwyspu. Bo rozumie, że o tą miejscowość Ci chodziło. pozdrawiam
BTW, czy jest gdzieś stosowany napęd na Hel?
Dzięki za poprawkę. Rzeczywiście śmiesznie to zabrzmiało
@PanTograf: Kto wie.. może kiedyś taki napęd wymyślą :P