Du bist nicht eingeloggt | Einloggen | anmelden
no niestety, oferta dla Gdańska jest praktycznie żadna
A było trzeba dać Gdańsk>Bydgoszcz>Toruń... Przynajmniej jakąś wycieczkę dałoby się zrobić...
A to przesiadka wiąże się z taką straszną niedogodnością?
ale mozesz co jai czas dla warszawy jezdzic
Panowie nie przesadzajcie. Wiadome jest że szkot ma w planach zwiększenie floty do 70 - 100 pojazdów więc chyba planuje rozwijać siatkę połączeń a póki co zachowuje się raczej zachowawczo. Też uważam że powinny być połączenia typu: Gdańsk - Poznań, Gdańsk - Wrocław. Można by też puścić ajedynką w przyszłości też kurs do Krakowa. Myślę że miałby frekwencje. Ale póki co nie ma co narzekać moim zdaniem. Widać że tez polityka rozkładowa też jest zachowana z Anglii czyli kursy rano, po południu i wieczorem a w zasadzie na noc. Martwią mnie tylko czasy jazdy do Gdańska bo zatrzymuje się tylko w Ostródzie a czas ma porównywalny z pekaesami które stają w Płońsku, Pasłęku, Elblągu itp. Być może ma na to wpływ nie ciekawe moim zdaniem ulokowanie przystanku w Warszawie.
Dla mnie bomba, bo nie trzeba się wreszcie gnieść w Sprinterach PKS Warszawa (do Wawy) i KEWIN-a (do Gdańska) albo Szmonciaku, by rano wylądować o przyzwoitej porze w mieście. Łódzki kierowca-brygadzista (?), z którym dziś rozmawiałem, twierdził, że czasy przejazdu wynikają z respektowania wszystkich ograniczeń na trasie. Z tego powodu szykują się też ciekawe trasy przejazdu przez Łódź i Wrocław (wiadukty).
No właśnie wygląda na to że facet chce stworzyć komunikację autobusową z prawdziwego zdarzenia. Tylko czy ludzie to docenią? Niestety obawiam się że busiarstwo skutecznie zepsuło rynek bo wbrew temu co pisze Aron uważam że jeżdżenie po polach aby objechać korek w Kołbieli nie jest zbyt cywilizowane. No pewnie Aron stwierdzi że niecywilizowane jest stanie w korkach. No ja też tak sądzę ale jednak z tym jeżdżeniem po polach to przesada. Mam też nadzieję że WC będzie czynne i utrzymywane w jako takim stanie choć też uważam że WC w autobusie powinno być ABSOLUTNĄ ostatecznością. Liczę też na to że trochę poprawi się komunikacja nocna. W tej chwili wygląda to tak że jak tylko uda mi się zasnąć jest 30 minutowy postój więc zapalane jest światło, otwierane tylne drzwi i zaczynają się wycieczki na papierosa, siku do sklepu itp itd. " Dwupokładowość" daje szanse ufać że teraz będzie inaczej i tylne drzwi nie będą używane na nocnych postojach (zresztą będzie ich ograniczona ilość). Jedno jest pewne jak mu się nie uda i zwinie interes to możemy zapomnieć o komunikacji autobusowej na normalnym europejskim poziomie. Wyobraźcie sobie sytuację że on zwija interes i go pytają: " Braian czym cie konkurencja pokonała: pewnie oferowali lepszy komfort, lepsze czasy przejazdów i lepsze ceny" Nie pokonali mnie IR na EN57, dostawczakami przerobionymi na osobówki i telefoniczną pseudorezerwacją". Pożyjemy zobaczymy.... Ja trzymam kciuki.
Nie liczyłbym na połączenia inne niż z Warszawy dokądś. Megabus.com w dużo większych Stanach i UK opiera się na paru "hubach", skąd wszystkie linie rozchodzą się promieniście. Podobnie z przystankami. Typowa cecha tego produktu holdingu Soutera (bo nie czarujmy się, że to co innego niż "zlokalizowany" pod polskiego klienta Megabus) to 2-3 na trasie. Podejrzewam, że jedyne, co się zmieni to częstotliwość połączeń. choć ich też nie może być zbyt wiele, chodzi przecież o to, żeby zapełnić cały autokar. W tym sekret istnienia miejsc za złotówkę, czy 10 zł, których docelowo na każdym kursie - jak twierdzili w mediach - ma być po 7. Słowem - na rynku krajowym z wielkiej chmury mały deszcz. Jedyna firma, której najbardziej zagrożą to chyba tylko Polonus, którego - jeśli zdecydują się na dumping przez dłuższy czas - przy poszerzeniu oferty zmiotą z powierzchni ziemii.
Ale nikt nikogo chyba nie przekona, że np. z Wrocławia do Krakowa najszybciej jedzie się przez Warszawę...
No tak stanie w korku godzinę to jest pewnie szczyt cywilizacji.
Moim zdaniem powinno być połączenie Gdynia - Gdańsk - Białystok. Było by to strzałem w dziesiątkę.
Adam Kilian i masz rację, że przegra z IR czy TLK jeśli nie pomyśli o dodaniu przystanków na tej trasie. Z Trójmiasta do Warszawy naprawdę mało pasażerów korzysta z autobusu, nawet jeśli jest on tańszy od pociągu TLK. Autobusy PKS Elbląg do Warszawy wysadzają w Elblągu większość pasażerów jadących z Gdańska. Dopiero tam, w Nowym Dworze i w Pasłęku wsiadają chętni na przejazd do stolicy. Przyczyna prosta - żadne z tych miast nie ma bezpośredniego kolejowego połączenia z Wawą. W Elblągu od lat jest co prawda problem z wjazdem na dworzec, ale da się to rozwiązać. PKS Łomża niedawno uruchomił kurs do Gdańska i staje przy Grunwaldzkiej, na wysokości McD, czyli rzut beretem od dworców.
ile on może palić na setkę?
Z 12 stopniowym manualem, zakładając, że kierowca wie co robi, zejdzie do 25-30 litrów. Oczywiście jeżeli po drodze nie będzie korków, bo wtedy może być różnie.
Palą 30