Du bist nicht eingeloggt | Einloggen | anmelden
Zbytnio nie rozumiem twojego opisu. Te przerwy nie sa takie straszne. Btw. dobry kadr. +
Z punktu widzenia ekonomiki transportu są bezsensowne, zwłaszcza jeśli kierowcy trzeba płacić za zbijanie bąków na zajezdni.
W wielu PKS-ach nawet wielogodzinne przerwy między kursami poza godzinami szczytu to norma. Problem narasta po kolejnych likwidacjach kursów "nierentownych".
Rzeczywiście, ta druga przerwa to pozostałość po zlikwidowanym kursie. W weekendy oraz w dzien roboczy po południu w niektórych kierunkach naprawdę ciężko się poruszać i tak lichą komunikacją. Kiedyś pod moim zdjęcie z Kętrzyna kolega furycyto - było nie było człowiek znający się na rzeczy napisał: paradoksalnie w małych czy średnich miastach tylko duża częstotliwość jest gwarantem powodzenia dla transportu publicznego.Nikt bowiem z aktywnych zawodowo potencjalnych pasażerów,nie będzie oczekiwał po pracy na autobus 40 minut,skoro taki Kętrzyn,Olsztyn,czy Ełk pieszo można pokonać w pół godziny. - i to były bardzo mądre słowa. Jakby autor tych słów podbił do mnie na e-maila albo GG to moglibyśmy pogadać o ostródzkiej komunikacji.
W Iławie się im udało. W godzinach szczytu linie 2 i 3 jeżdżą co 15-20 minut.
Ostródzkiej KM nie da się uzdrowić. Od kwietnia autobusy linii 9 nie jeżdżą Szosa Elbląską a rozkład dla linii wisi dalej, mimo iż od tego czasu rozkłady zmieniały się chyba z 3 razy. Czas zainteresować gazety, skoro e-maili od zwykłych ludzi nie czytają to może coś się ruszy ... Trzeba zmienić układ tras, zrobić KM od nowa. Po co autobusy jeżdżą na Zajezierze ? "1" nie musi jeździć do Górki czy do Idzbarka, może to robić wydłużona szczytowa "7". "6" skrócona do szczytówki jest tez mało potrzebna albo można zmienić trasę tak by przebiegała przez "Białe Koszary" itp itd ... ale miasto wydało kasę na analizę KM firmie zewnętrznej ... po której może być gorzej np . droższe przejazdy (przesiadki), a trasy również nie są idealnie ułożone.