23 Juli 2010 - Pisz, ul. Grunwaldzka. Pojazd zdolny do przewozu osób zbliża się do wykańczanego ronda, które zostało już nazwane imieniem Lecha Kaczyńskiego. Komunikacja miejska na terenie tego miasta to... szkoda słów. Niby 10 przystanków w mieście, a na 3-4 są wywieszone rozkłady. Żadnej wzmianki, że przystanek z przebudowywanego pl. Daszyńskiego (tam, gdzie mają rosnąć kamienie zamiast drzew - co za poczucie humoru :] ) przesunął się na ul. 1 Maja. A ostatnio bilet do wsi Karwik w jedną stronę kosztował... 3zł (bez ulg). Czyli tyle co w busie z Olsztyna do D. Miasta, gdzie jest większa odległość niż pomiędzy Piszem, a Karwikiem. Tabor jaki tego dnia widziałem to to żółte coś i takie małe francuskie coś przypominające wyglądem autobus (kiedyś wystawiane było na otomoto).
Mam pytanie dla tych bardziej zorientowanych: gdzie ta firma ma zajezdnię?