1 September 2018 - DK 10, okolice Steklina. Kurs Toruń - Kikół (9:25 b) przez Czernikowo.
Chwilę po autobusie KPTS pojawił się niespodziewanie Mercedes Arrivy. Kursy do Kikołu nie są prawdopodobnie nowością w rozkładzie jazdy, więc po prostu je tam przeoczyłem. Jakby nie było, wyszło pomyślnie gdyż więcej autobusów udało mi się złapać. Kilka minut wcześniej jechała jeszcze toruńska Setra, przypuszczalnie na wynajmie.
W wielu regionach kraju ilość połączeń spada. W porównaniu z rozkładami obowiązującymi kilka dekad temu, dzisiejsza oferta przewozowa wygląda ubogo. Tymczasem na trasie Lipno - Toruń jest akurat odwrotnie, gdyż zarówno Arriva jak i KPTS mają po kilkanaście kursów - kiedyś było ich w przybliżeniu o połowę mniej. Połączenia (w większości codzienne) są wykonywane od wczesnych godzin porannych do późnego wieczora. Wprawdzie większość kursów Arrivy kończy trasę w Kikole, jednak stamtąd do Lipna można bez problemu dojechać PZTP.
Kierowca machał, więc oczywiście pozdrawiam.