27 August 2010 - Przejście graniczne Vama Veche (RO) - Durankulak (BG) po stronie rumuńskiej. Ukraińskie autokary na tym niezbyt uczęszczanym nadmorskim przejściu granicznym to widok dość częsty. Wszystkie odbywają tu dłuższe postoje, by ich pasażerowie mogli nacieszyć się sklepem "bezcłowym". Jakkolwiek absurdalna nie wydaje się być idea takiego przybytku na unijnej granicy, muszę przyznać że po wszelkiego rodzaju słodkości opłacało się przychodzić tu z Vama Veche - ceny niższe i możliwość zapłacenia kartą za dowolny zakup :) Rumuński supermarket alkoholowo-słodyczowo-kosmetyczny jest dosyć nowoczesny i niczym nie ustępuje podobnym punktom, jakie spotkać można na wielu światowych lotniskach. W Bułgarii zaś czas się zatrzymał - jest kilka niewielkich sklepików z burkliwymi ekspedientkami ;)