1 Mai 2013 - Berlin, Rahnsdorfer Straße (62). Ja to mam szczęście do zamknięć w najciekawszych miejscach - klimatyczny jednotor przywitał nas wysiadką w połowie i zatramwajem w postaci klekota z Bolechowa...
3 Mai 2013 - Berlin, S Hackescher Markt lub jak to woli Große Präsidentenstraße. Na tej pętli widok samych KT4D już jest rarytasem, często jest tak, że stoją same nówki Bombardiera, lub mieszanka typów.
30 April 2013 - Eisenhüttenstadt, Busbahnhof. Linia 441 łączy miasto z miejscowościami leżącymi w południowej części powiatu. Kończy ostatecznie bieg w niewielkiej wsi Steinsdorf tuż przy granicy z Guben. Nie ma więc możliwości dojechania autobusem do sąsiedniego powiatu. Jedyna opcja to pociąg.
30 April 2013 - Eisenhüttenstadt, Busbahnhof. MAN wjeżdża na dworzec autobusowy(KLIK). Jest on zlokalizowany w centrum miasta, dwa kilometry od dworca kolejowego. Nie jest to zbyt szczęśliwe rozwiązanie, ale wymuszone bardzo szybkim rozwojem miasta. Sam dworzec można ocenić źle. Z daleka wygląda jak jakieś targowisko, jest nie najlepiej przystosowany do niepełnosprawnych, a na dworcu jest mnóstwo kramików, ale tak zwanego Kundencenter PKSu próżno tu szukać, nawet zwykłej kasy biletowej. Nie ma nawet ani jednej mapki sieci. Powracając do samej linii 448 łączy Eisenhüttenstadt z leżącym dziesięć kilometrów na północ Brieskow.
30 April 2013 - Eisenhüttenstadt, Beeskower Straße. Podwykonawca na linii 401. Podobnie jak 400 ta linia również jedzie do Beeskow, ale dotrze tam jadąc inną, południową trasą.
30 April 2013 - Eisenhüttenstadt, Alte Poststraße. Lion's jeszcze w starym zakładowym malowaniu na skróconym wariancie linii 400 do stacji kolejowej w Grunow.
30 April 2013 - Eisenhüttenstadt, Lindenallee. 453 jest kolejną miejską linią. Łączy ona dworzec kolejowy z częścią miasta leżącą na zachód od kanału Odra-Sprewa tworząc szybkie i wygodne połączenie. Dodatkowo część kursów jest w godzinach szczytu wydłużona do huty która jest głównym pracodawcą miasta.
30 April 2013 - Eisenhüttenstadt, Glasshüttenstraße. Osoby nie znające miasta mogą mieć pewien problem z wydostaniem się spod dworca, ponieważ wpierw trzeba znać pewien istotny fakt, że sprzed dworca odjeżdża tylko jedna miejska linia 454. Pozostałe trzy mają swoją pętlę po drugiej stronie torów. Fakt faktem jak już wspominałem przy poprzednim zdjęciu linią 454 wszędzie dojedziemy, ale w cenie przejazdu będziemy mieli wycieczkę krajoznawczą. Widoczny na zdjęciu MAN odjedzie za chwilę jako linia 400 do oddalonego o trzydzieści kilometrów Beeskow.
30 April 2013 - Eisenhüttenstadt, Eisenbahnstraße. Przed budynkiem dworca kolejowego na swój odjazd oczekuje kilkumiesięczny Lion's który dość mocno kontrastuje z zaniedbanym otoczeniem. Linia 454 jest jedną z czterech miejskich linii w Eisenhüttenstadt. Ta jednak jest zdecydowanie najdłuższa, bo jedzie przez całe miasto zaliczając wszystkie osiedla i ważniejsze budynki w mieście, a trasę kończy ostatecznie na dworcu autobusowym. Co ciekawe linia nie kursuje w takcie. Jej odjazdy są ściśle związane z przyjeżdżającymi na stację pociągami.
30 April 2013 - Guben, Bahnhofsberg. Jak już wspominałem Neißeverkehr posiada również autobusy piętnastometrowe. Kupiono łącznie sześć deskorolek marki Setra. Trzy sztuki w 2000 roku, a trzy kolejne trzy lata później. Te autobusy to rzecz jasna odpowiedź na kurczącą się ilość pasażerów i zastępowały one Ikarusy 280, choć ostatni Ik280 dotrwał do 2008 roku.
30 April 2013 - Guben, Bahnhofsberg. Guben ma dworzec autobusowy przy osiedlu i przy fabryce włókien chemicznych, ale takiego dworca autobusowego z prawdziwego zdarzenia który byłby połączony z kolejowym jak w Forst to tu nie ma. Tylko ta jedna skromna wiata oddalona około 150 metrów od wejścia na dworzec kolejowy.
30 April 2013 - Guben, Bahnhofsberg. Neißeverkehr jest (podobnie z resztą jak w Polsce) jednym z tych niewielu PKSów które jeszcze eksploatują autobusy przegubowe na regionalnych trasach. W 1996 roku Neißeverkehr kupił trzy takie wyprodukowane w Austrii Volva które po Ikarusach podtrzymują tradycję przegubowych autobusów. Jeden z trzech egzemplarzy został już wycofany, a dwa pozostałe dzielnie walczą - jeden na 851, a drugi na linii 858 którą widać na zdjęciu. W grudniu tego roku tym autobusom stuknie siedemnaście lat. Biorąc pod uwagę, że Neißeverkehr regularnie pozbywa się młodszych pojazdów, to w przypadku tych przegubów chcą zapewne dać im umrzeć śmiercią naturalną - będą jeździły tak długo jak tylko dadzą radę. Z powodu potężnego niżu za kilka lat i tak zapewne tak duże autobusy stracą rację bytu, więc na tych dwóch Steyrach najprawdopodobniej zakończy się era przegubów w tej firmie.
30 April 2013 - Guben, Klaus-Hermann-Straße. Linia 877 jest jedną z dwóch najważniejszych linii międzymiastowych w Guben. W ciągu dnia wykonuje czternaście kursów z Guben do Cottbus i z powrotem. W odróżnieniu od Forst ta linia stanowi znacznie poważniejszą konkurencję dla pociągu. Owszem - pociąg jedzie szybciej, ale wpierw trzeba się dostać na stację, a niestety jest ona usytuowana dość niekomfortowo. Nie ma się więc co dziwić, że na 877 są wysyłane nawet autobusy piętnastometrowe.
30 April 2013 - Guben, Flemmingplatz. Linia 894 jest kolejną linią typowo szkolną. Ta jednak obsługuje już jakąś bardziej konkretną trasę, a jej rewirem są wsie położone na północ od miasta.
30 April 2013 - Guben, Flemmingplatz. Lion's dynamicznie wjeżdża na dworzec autobusowy zlokalizowany na samym skraju osiedla, tuż przy drodze prowadzącej do centrum. No cóż - z pewnością najlepsze lata ten dworzec ma za sobą na co wskazują jego rozmiary, które są kompletnie niewspółmierne do ilości pasażerów i autobusów które w ciągu dnia się przez niego przewijają. Mówiąc w skrócie hula tutaj wiatr.
Linia 881 jest typowym pekaesowym wieśbusem nastawionym na młodzież szkolną (wszystkie kursy wykonywane wyłącznie w dni nauki szkolnej). I tak w zasadzie trudno tu tak naprawdę mówić o jakiejkolwiek konkretnej linii, bo co kurs to inny wariant trasy, a nawet kompletnie inny kierunek! Raz 881 obsługuje wioski znajdujące się na północ od Guben, a raz te na zachód od miasta. Ten kurs przyjechał akurat z leżących na zachód od miasta Jänschwalde Ost oraz Bärenklau.
30 April 2013 - Guben, Friedrich-Schiller-Straße. Citaro podstawiło się właśnie na pierwszy przystanek na trasie miejskiego autobusu o nazwie "Hochhaus", czyli wieżowiec. Zdawać by się mogło, że nazwa nie jest zbyt wyszukana jak na przystanek w sercu osiedla z wielkiej płyty, ale w istocie jest to jedyny wysokościowiec w mieście. A wygląda tak: KLIK
30 April 2013 - Guben, Flemmingstraße. Pora powiedzieć kilka słów na temat komunikacji w Guben. Trzecie co do wielkości miasto powiatu posiada dziewięć linii autobusowych obsługiwanych przez Neißeverkehr oraz jedną kolejową RE11 obsługiwaną przez DB. Podobnie jak Forst Guben posiada jedną linię miejską 890 na której również można było spotkać jedno z nowych Citar LE. Podobnie jak w Forst linia ta kursuje z niezłą jak na osiemnastotysięczne miasto półgodzinną częstotliwością. Tym niemniej w odróżnieniu od Forst, gdzie do obsługi linii starcza jeden autobus, tu miejska linia ma aż trzy brygady. Różnica wynika rzecz jasna z długości linii, a ta jest podyktowana topografią miasta. O ile w Forst prawie wszystkie bloki stoją w ścisłym centrum, to tu w Guben główne osiedle mieszkaniowe zostało wybudowane daleko od centrum, na wzgórzu na zachód od najstarszej części miasta. Tak więc autobus zbiera ludzi z poszczególnych części osiedla, a następnie zjeżdża w dół do centrum, po czym wyjeżdża z niego kierując się ponownie na wschód do dzielnicy Kaltenborn. Co ciekawe ze względów oszczędnościowych miasto postanowiło "skrócić" linię o dwa przystanki i linia kończy bieg pod basenem. Autobus jedzie dalej na pętlę Kaltenborn tylko na żądanie. Jak jest to zrealizowane? Gdy chcemy jechać "do" należy zwyczajnie poinformować o tym kierowcę. A w drugą stronę? Otóż na obu przystankach znajdują się specjalne skrzynki. Wystarczy wcisnąć przycisk, a z przystanku zostanie do autobusu przesłana informacja o oczekujących pasażerach.
29 April 2013 - Forst, Albertstraße. Za sterem bardzo sympatyczny kierowca który gdy tylko zreflektował się, że jest fotografowany, to zwolnił i pomachał ;)
29 April 2013 - Forst, Berliner Straße. W tym roku PKS wzbogacił się o co najmniej cztery takie oto Citara LE w specyfikacji podmiejskiej. Tu jak widać autobus obsługuje komunikację miejską, ale oprócz tego Citara LE pojawiają się również na typowo pekaesowych liniach i tym samym są to pierwsze niskie wozy na tego typu liniach w Neißeverkehr. Spory krok naprzód.
30 April 2013 - Forst, Sorauer Straße. No i czas na ostatnią linię. 852 kursuje z oszałamiającą częstotliwością - raz na dobę(!). Rano o 5:55 busik rusza do Jänschwalde gdzie znajduje się kopalnia odkrywkowa i elektrownia, a po południu wraca. Biorąc pod uwagę obecność zakładów przemysłowych dziwi tak mizerne połączenie, bo podkreślam iż jest to jedyna linia tam jeżdżąca. Zarówno z Guben, a tym bardziej z Cottbus sprawa wygląda znacznie lepiej. Na zdjęciu rzecz jasna kurs "do". Łapanie autobusu po południu bywa utrudnione, bo jeśli busik się opróżni przed dworcem, to w ogóle do niego nie dojeżdża.
29 April 2013 - Forst, Sorauer Straße. 850 jest to linia łącząca Forst z Cottbus. Jak już pisałem przy okazji zeszłorocznej serii zdjęć Forst posiada połączenie kolejowe z Cottbus obsługiwane przez ODEG szynobusem wykonującym 18 kursów w ciągu dnia (raz na godzinę). Tym niemniej jest ono uzupełnione przez autobus który dubluje szynobus jadąc drogą równoległą do linii kolejowej. 850 wykonuje pięć kursów w ciągu dnia z czego jeden jest skrócony i w ogóle nie wyjeżdża po za granice miasta, więc w rzeczywistości 850 wykonuje w ciągu dnia cztery kursy do Cottbus. Żeby było ciekawiej autobus rusza z dworca równo z szynobusem. Na co to, po co to? Dla mieszkańców Forst linia ta nie ma praktycznie żadnego znaczenia. Tym niemniej dzięki niej mieszkańcy kilku niewielkich wiosek leżących przy drodze wojewódzkiej L49 pomiędzy Forst i Cottbus mają zapewnioną jakąkolwiek komunikację, a w dodatku sam szynobus ma zaledwie dwie stacje pośrednie (z czego jedna z nich jest w samym Cottbus), więc tyranie po kilka kilometrów do przystanku kolejowego w Klinge byłoby raczej bardzo uciążliwe. Choć jakby na to nie patrzeć po cztery kursy w jedną i drugą stronę to kiepski wynik. Choć typowo Pekaesowy.