1 November 2008 - Dąbrowa Górnicza - Gołonóg, al. Piłsudskiego. Prezes Sebzda przejechał się na berlińczykach. Awaryjność tych pojazdów jest po prostu przerażająca. Z 11 sztuk tego modelu jako-tako śmigają może 3 (71, 72 i 74). Kolejne trzy nie są obecne w ruchu liniowym (70 i 73 odstawiony - pierwszy po wypadku sprzed roku, 77 poszedł z dymem), 80 to megazło (coraz bardziej sypie się skrzynia biegów), w 76 mamy dyskotekę na konsolecie z ikonami + wszędobylskie stuki-puki, 82 zimniejszy niż chłodnia w supermarkecie. Pomijam już fakt, że autobusy z fotokomórką nie nadają się na polski naród, szczególnie dotyczy to grupy nazywanej pospolicie "bydłem".