27 Dezember 2013 - Gdańsk, ul. Subisława.
W tym miejscu jest jednocześnie przystanek początkowy i końcowy dla linii N12 i N13 co jest wielką głupotą, bo przez całą przerwę trzeba stać na przystanku i znosić ludzi, którzy chętnie by już wsiedli. Po drugie nie jest w ogóle uwzględniony czas na zawrócenie. Zaczynać z drugiej strony też nie można, bo nie ma tam już przystanku i najczęściej zatoka zastawiona jest autami.
5 Juli 2012 - Gdynia, ul. Rybaków.
#7281 jako jeden z trzech jeżdżących w dzień Manów z Gryfu stoi w kolejce i oczekuje na swój odjazd. Z moich obliczeń wynika, że pełne kółko z przerwami trwa 2 godziny, więc dużo kółek się nie robi podczas służby. Wóz jeździł do 19, po czym ze względu na dużą ilość autobusów został odesłany do Żukowa. Pozdrowienia dla kierowcy i dwóch miłośników, którzy uprzykrzali przerwę prowadzącemu. :P