22 Februar 2010 - Koszalin, ul. Ignacego Paderewskiego. Wstyd się przyznać, ale to miasto odwiedziłem pierwszy raz w życiu. Macie fajny tabor - najbardziej zazdroszczę DABów i MANów nowszej generacji niż te słupskie. Dzięki Michał za oprowadzenie, bo pewnie gdzieś by mnie wcieło ;d Pozdrowienia dla towarzysza!
7 Februar 2010 - Golędzin, gmina Zakrzew. Na wyświetlaczach jeszcze nie zaprogramowano aktualnego krańca tego podmiejskiego wariantu ósemki i kierowcy ustawiają wciąż Zatopolice - raz nawet widziałem Cerekiew.
4 Februar 2010 - 10:38; Koszalin, ul. Chałubińskiego.
Ten MAN wyjechał dopiero wczoraj na linię 4/2 po przestoju 8 miesięcy w zajezdni, dzisiaj trafiło mu się 15/4, a jutro pewnie wyjedzie na 17/2. Wóz na początku czerwca ubiegłego roku zaczął się mocno gotować i prawie codziennie zaliczał zjazdy awaryjne. Nie miał ciśnienia oleju - okazało się, że to wina panewek, które również nie rozprowadzały środka smarującego. Nawet posłużył jako dawca drzwi.
Do dnia dzisiejszego z poważniejszych awarii wyszły dwa wozy: 1149 i 1178. To cieszy, ale zostały jeszcze: 1135, 1152, 1161, 1177, 1181, 1185, 1197 i 1199.
1 Februar 2010 - Zielona Góra, ul. kard. Wyszyńskiego. Spokojnie to nie awaria. Jechał z otwartą klapą, z którą dojechał aż do pętli na Zawadzkiego ;).
23 Januar 2010 - DK10, Dołuje. Zdjęcie pokazuje, jak wielką wagę przykłada nasz PKS do oznaczeń kursów. Wóz zmierza do Lubieszyna jako ósemka, a w tylnej kasecie znajduje się tablica szczecińskiej linii nocnej 531...
Linia nr 8: Szczecin - Lubieszyn (granica państwa)
23 Januar 2010 - DK10, odcinek Dołuje - Skarbimierzyce. Długo już nie widziałem tego Mercedesa. Dzisiejszy dzień był pechowy dla PKS Szczecin. W godzinach porannych na ulicy Południowej w Szczecinie spłonął Mercedes O405N #10072. prawdopodobnie wóz obsługiwał kurs relacji Pargowo - Szczecin. Wbrew temu co napisały serwisy informacyjne, pożar nie zaczął się od silnika. Filmik tutaj.
Linia nr 8: Szczecin - Lubieszyn (granica państwa)
17 Januar 2010 - DK10; Mierzyn, ulica Lubieszyńska. Mercedes z cywilizacji jedzie do granicy naszego kraju. W tle ledwo widoczne osiedle Kaliny w Szczecinie.
Linia nr 8: Szczecin - Lubieszyn (granica państwa)
9 Januar 2010 - Tczew, ul. Gdańska. Jeden z dwóch wozów w Tczewie, które posiadają klimatyzację. Linia relacji Dworzec PKP - Dworzec PKP, nie dość że rozkład jazdy tej linii jak i pozostałych jest chaotyczny to na dodatek występuje w różnych kursach, po za normalnym kursem jest również kurs przez oczyszczalnie, albo kurs do przystanku ZWiK.
5 Dezember 2009 - Stargard Szczeciński, Plac Słoneczny. Plac w ciągu ostatnich kilku miesięcy przepoczwarzył się w fasolowate rondo, niezbyt ponoć lubiane przez kierowców miejscowej KM.
21 September 2009 - Wałbrzych, ul. Piastów Śląskich, czyli droga dojazdowa do Zamku Książ, wg. Wikipedii trzeciego co do wielkości w naszym pięknym Kraju ;).
28 Oktober 2009 - Szczecinek, ul. Szafera. Od sierpnia bieżącego roku linia 8 została skrócona - jeździ na trasie Szafera (PKS) - Czarnobór, a nie jak to było wcześniej os. Zachód - Czarnobór. Zmiana, moim zdaniem zupełnie nieuzasadniona i pozbawiona jakiegokolwiek sensu...
1 November 2009 - Radom; skrzyżowanie Traugutta z Waryńskiego i Mickiewicza. Dwa autobusy w relacjach zmodyfikowanych specjalnie do obsługi nekropolii. "8" jak co roku udaje się do cmentarza w Cerekwii. Zastrzeżenia można mieć do oznakowania autobusu, które dla niezorientowanych w temacie mogło być mylące. Górny ekspozytor mógł sugerować, że trasa zakończy się na nieużywanej w ostatnich latach liniowo pętli pod zakładem karnym. Dalej "23" na trasie przedłużonej na Wincentów. Tu MPK stanęło na wysokości zadania i wyświetlacz zaprogramowało.
31 Oktober 2009 - Radom, ul. 1905 Roku. Po lewej billboard z reklamą firmy produkującej artykuły BHP "Mada", reklamującej się niegdyś na jednym z gazowych MAN-ów Michalczewskiego.
31 Oktober 2009 - Koszalin, ulica Piłsudskiego.
Dodatkowe autobusy na ósemce! - szkoda, że w praktyce wyglądało to inaczej. Faktem jest, że dodatkowe autobusy były, ale za rzadko! Zamiast puszczać kolejne autobusy w odstępach czasowych (najlepiej 10, 20 minutowych), wypuszczano dwa na raz. W wyniku czego na przystankach były niezłe "gromady" pasażerów, którzy zawsze kierowali się do pierwszego autobusu. Czym to skutkowało? Przepełnieniem, nawet do granic możliwości. Jutro na pewno będzie lepiej.