28 November 2019 - Bolechowo-Osiedle, ul. Obornicka. Dokumentacyjna fotka jednego z dwóch Solarisów, które tego dnia wyjechały do klienta Erich Quecke z Schwerte. Zakupił on łącznie 4 sztuki Urbino 12, z których jeden jest dedykowany pod jazdę w barwach DSW21. Dwa takie, jak ten ze zdjęcia, będą jeździły pod banderą Märkische Verkehrsgesellschaft GmbH. Łącznie są to 3 pojazdy, które zostały już dostarczone w tym roku. Ostatni wóz jest dedykowany na kursowanie w ramach realizacji usług przez Verkehrsgesellschaft Kreis Unna. Wszystko wskazuje na to, że rok 2019 będzie rekordowy dla Solarisa pod względem ilości wyprodukowanych wozów, ale wszystko na pewno zostanie ogłoszone w swoim czasie. Przyszłość zwiastuje nowe pojazdy z rodziny IV generacji, o czym mogę wspomnieć, gdyż napisano o tym na stronie www.transport-publiczny.pl w artykule "Solaris drugi za BYD-em. Dobre perspektywy na 2020 r.", w którym pojawiła się wypowiedź Petrosa Spinarisa, który zasiada w zarządzie firmy: "Przygotowujemy dwa kolejne modele, które wypełnią luki między wersją 8,9 i 12 oraz między 12 a 18 m – ujawnia Spinaris, nie zdradzając jednak większej liczby szczegółów."
25 Oktober 2019 - Bolechowo-Osiedle, ul. Obornicka. Od jakiegoś czasu wjeżdżają mi te pojazdy pod obiektyw, ale pogoda zwykle jest beznadziejna i nie wychodzą zbyt dobrze. Bogestra w tym roku wzbogaci się o 24 sztuki Urbino 18, z czego 11 już dostarczono. Jedna sztuka, o odmiennej specyfikacji, została zakupiona w zastępstwo za zniszczonego w pożarze #1567. 23 pojazdy są z nowego zamówienia, a to nie koniec. Na 2020r. przewidziano dostawę jeszcze jednej transzy na 24 takie pojazdy.
MAN NG360 Lion`s City 19 EfficientHybrid #M-AN 7501
19 Oktober 2019 - Bruksela, Expo. O ile zewnętrznie nowy Lion`s kompletnie mi się nie podoba i bardzo mnie zawiódł, o tyle wnętrze tej generacji autobusów wygrywa ze wszystkimi, jeżeli chodzi o wygląd i wrażenie wysokiej jakości montażu oraz materiałów. Citaro C2 nawet nie ma startu do lwów.
MAN w nowej rodzinie autobusów miejskich oferuje montaż systemu o nazwie EfficientHybrid. Jak już wspomniałem pod poprzednim zdjęciem tego pojazdu, nie jest to "pełnoprawna" hybryda. Dlaczego tak napisałem? W typowej, szeregowej hybrydzie silnik spalinowy nie bierze udziału w przenoszeniu energii na oś napędową, zaś w hybrydzie MANa, dalej przenosi on energię poprzez skrzynię biegów, napędzając koła, dlatego dodatkowy napęd jest bardziej urządzeniem pomocniczym. Materiały MANa mówią o nowym alternatorze rozrusznika wału korbowego, a jest to po prostu silnik elektryczny, który jest zamontowany pomiędzy silnikiem spalinowym a skrzynią biegów w obudowie koła zamachowego. Rozłożony na główne podzespoły został zaprezentowany na targach i widać go przez szyby na zewnątrz Lion`sa.
Podczas zwalniania pojazdu, dochodzi do rekuperacji (odzyskiwania) energii, gdzie silnik elektryczny pracuje w zakresie pracy prądnicowej, a powstałe w tym procesie napięcie elektryczne ładuje superkondensatory, zabudowane na dachu i oparte na instalacji 48 V, a nie na wysokonapięciowej, jak np. w hybrydzie Solarisa. Superkondensatory są lepszym rozwiązaniem od tradycyjnej baterii, gdyż są bardziej odporne na częste ładowanie i rozładowywanie. Podczas ruszania, zgromadzona w kondensatorach energia jest zamieniana z energii elektrycznej na energię mechaniczną poprzez wspomniany alternator rozrusznika wału korbowego (silnik elektryczny), w wyniku czego zmniejszamy zużycie paliwa w fazie pracy silnika spalinowego, wymagającej pokonania sporych oporów ruchu, poprzez odciążenie go. Dodatkowo, podczas postoju, z kondensatorów wspomagane jest zasilanie pokładowych układów elektrycznych, zwłaszcza gdy aktywny jest system Start/Stop. Na zużycie paliwa ma wpływ także masa pojazdu, a hybrydowy system w MANie jest wręcz kompaktowy i mało waży.
Dzięki tym wszystkim rozwiązaniom, producent deklaruje o 16% mniejsze zużycie paliwa oraz inne aspekty ekologiczne, czyli redukcję hałasu i emisji spalin.