7 August 2014 - Marl, Busplatte. Gdy wjeżdża się do Marl trudno nie zauważyć znaków z nazwą miejscowości, ponieważ tuż pod nazwą miasta widnieje piękny napis "Stadt ohne Rassismus", czyli "miasto bez rasizmu". Chcieli więc mają. Ich dworzec autobusowy jest najlepszą wizytówką. Całkowicie zdewastowany przez kwiat ciapatej młodzieży. Pod tabliczką kierunkową z napisem ZOB hasła przewodnie takie jak "wolna Palestyna" "śmierć Izraelczykom" itd. Ja bym im wszystkim kupił bilet w jedną stronę. Niech wracają skąd przyjechali.Marl, Busplatte. Gdy wjeżdża się do Marl trudno nie zauważyć znaków z nazwą miejscowości, ponieważ tuż pod nazwą miasta widnieje piękny napis \"Stadt ohne Rassismus\", czyli \"miasto bez rasizmu\". Chcieli więc mają. Ich dworzec autobusowy jest najlepszą wizytówką. Całkowicie zdewastowany przez kwiat ciapatej młodzieży. Pod tabliczką kierunkową z napisem ZOB hasła przewodnie takie jak \"wolna Palestyna\" \"śmierć Izraelczykom\" itd. Ja bym im wszystkim kupił bilet w jedną stronę. Niech wracają skąd przyjechali. Autor: Amalio