Du bist nicht eingeloggt | Einloggen | anmelden
Henryka Pobożnego. W niektórych przypadkach sam przydomek króla brzmi głupio. Np. jeden z banków w Radomsku podawał swój adres: "ul. Czarnego". Chodziło o Leszka Czarnego.
Tak ostatnio rzuciłem żartem że na 112 go... I po przemyśleniu to taki wóz na 112 czy 186 ma sporo sensu - lokalsi zwykle jeżdżą na dole (atrakcyjność górnego pokładu szybko przemija, ale uciążliwość schodów zostaje), natomiast turyści walą na górę. Taki autobus może stanowić jednocześnie atrakcję turystyczną jak i zwyczajny środek transportu miejskiego. Myślę nawet, że jako miasto turystyczne Gdańsk mógłby mieć całe linie obsługiwane takim taborem. Lepsze to, niż ładować miliony w tramwaje wodne, które mieszkańcom bynajmniej nie służą.
Dokładnie, tylko tutaj wchodzi hipokryzja GAiT-u, który dwa lata temu kupił dwudrzwiowe Citara z Berlina z tego samego rocznika, które od pół roku stoją nieużywane, ale takiego piętrusa nie kupią, bo stwierdzą, że za stary...
To jest idealny wóz jak Pisał Piotr na 112 czy 186 albo nawet 171 (tylko na 171 inny przewoźnik), ale też na gdyńskie 194 197 173 czy nawet 181.
Gdyby jeszcze ZTM Gdańsk przymknął oko na rocznik ...
ZTM przymknął oko na Citara z Berlina, dwudrzwiowe na dodatek, to i na tego by przymknął. Zwłaszcza, że bycie jedynym miastem z autobusami piętrowymi to niezła atrakcja turystyczna.
Ciekawe, że u nas taki pojazd to coś egzotycznego i sensacyjnego, podczas gdy berlińczycy (podobnie jak Brytyjczycy) uważają po prostu, że jest sensowniejszy od przegubowca, bo zabiera mniej miejsca na pętlach, w zajezdniach i zatokach.