Du bist nicht eingeloggt | Einloggen | anmelden
W piątek będąc na lotnisku Tegel kierowca z któregoś TXL opieprzył mnie za robienie zdjęć krzycząc na całe lotnisko - okazało się w trakcie rozmowy, że był Polakiem.
Bardzo zadbany Solaris, u nowego właściciela został dopieszczony, w trakcie mojej wizyty w Berlinie też jeździł nim przyjazny kierowca.
I nawet w takich Niemczech jak jest ersatzverkehr, to mimo zaprogramowanego wyświetlacza jest prymitywna tablica w szybie. Kiedyś mnie to drażniło, ale jednak do typowego pasażera to bardziej trafia.