Du bist nicht eingeloggt | Einloggen | anmelden
Cóż, doprowadzenie do układu docelowego za jednym razem jest kompletnie nieekonomiczne dla władz - łapówkę można wziąć wówczas tylko raz... Lepiej robić kilka razy po troszku, najlepiej nigdy nie kończąć (Kartuska/Łostowicka np.) Wtedy przy każdej kolejnej poprawce do kieszeni wpadają kolejne pieniążki, nieprawdaż?? No i w dodatku władza cały czas coś robi, a nie zrobiła i już... Zresztą, dopóki każdy metr drogi czy toru będzie traktowany jako sukces polityczny, i dopóki politycy będą wytyczać nowe drogi i tory, to nic sie w tym pomrocznym kraju na lepsze nie zmieni, szkoda słów po prostu...