Du bist nicht eingeloggt | Einloggen | anmelden
Na dniach wyjedzie piękny nowo zrobiony #142
Po blacharce i naprawie wnętrza... biały
Ale szybko dostanie reklamę (właśnie przez to jest biały)
A 410 dostał silnik z 607, ale to już ponad tydzień temu
116 przestawili wgłąb zajezdni i dalej tak będzie stał...
Tak, stoi tam gdzie kiedyś 116.
Zostało 7 sprawnych M/L11
Z dnia na dzień coraz gorzej z taborem, coraz mniej wozów....
No i #257 i #213 też stoją, 213 z tym co zawsze (silnik)
@JP: Widzę, że bardzo Ci się "podoba" polityka organizacyjna MZK, chętnie odpowiem na Twoje pytanie Obecne malowanie to biało - bordowe, lecz schemat dobierany jest do autobusu (Many inne, Scanie inne), ostatnio dużo o tym myślałem, że każdy autobus z MZK jest inny, bo wróciłem z Gliwic gdzie wszystkie były takie same i zrobiło to na mnie ogromne wrażenie. Osobiście chciałbym, żeby w Opolu też tak było ale to tylko moje skromne marzenia
@JP: oficjalne podobne do zdjęcia powyżej, z tym że ten odcień czerwieni raczej bordowy, a nie ten co tutaj. W sumie na każdym modelu ten schemat malowania wygląda trochę inaczej, a na używkach to wręcz na każdej sztuce inaczej. To malowanie mają Scanie, nowe i używane Many (niektóre używki przyszły w bardziej lub mniej zbliżonej kolorystyce i tak zostały, a na 3 używkach pozostawiono malowanie zupełnie odbiegające od oficjalnego) i Jelcze M121I. Dla pozostałej części taboru (tej z dłuższym stażem w MZK Opole, od wymienionych wcześniej) jest nieoficjalne malowanie - jednolite, kremowe, które stosowane jest przy okazji większych remontów blacharskich. W sumie to jeszcze, stosunkowo niewielka ilość wozów ma to malowanie. Reszta wozów to cała paleta barw - pozostałości po starych reklamach, starym żółto-niebieskim malowaniu, rozmaite pomysły lakierników - próba wprowadzenia nieoficjalnego, białego malowania, które zostało zastąpione przez kremowe, na którym nie widać rdzy oraz różne barwne pomysły;)
Strasznie to nieporządne. Nie myśleliście o tym, by zawalczyć o ustalenie jednolitego malowania, może nawet waszego, autorskiego, wyrywającego się ze schematów?
@JP: Właśnie wczoraj rozmawiałem o tym z kolegą Opolaninem, wszystko fajnie, tylko nie wiemy jak się do tego zabrać
starych (M11, IK280) bym nie malował, bo za góra 3 lata ich nie będzie i sie nie opłaca, 120m na reklamy narazie zostawić (ale żeby wszystkie były kremowe), Natomiast największy błąd to nie przemalowanie 256, 450 i 451, w barwy miejskie zaraz po kupnie i uważam, że powinno się je odrazu pomalować (szczególnie 256, bo to jedna najlepszych używek i pojeździ jeszcze długo)
Widzę, że rozkręciła się ciekawa dyskusja to i ja coś dodam. Jestem ZA jednolitym malowaniem, ale TYLKO w przypadku jeśli będą to barwy miejskie (czyli żółty + niebieski), a nie takie coś jak powyżej...@ pejterr co do #451 to nawet jak go przemalują, i tak za kilka lat będzie miał z powrotem obecne barwy (wiem co mówię ).
Może czas więc przejść od słów do czynów. Myśmy w Lublinie już nieco powalczyli o malowanie i w świeżo podpisanej umowie wieloletniej z MPK wymagane jest przemalowanie całego taboru.
@JP: Czarno to widzę w naszym przypadku, gdzie już dość duża część taboru ma obecne oficjalne malowanie. Nikt nie przemaluje kilkuletnich, świeżo malowanych wozów tylko dlatego że nie podoba nam się obecne malowanie, więc autorskie malowanie odpada. Z kolei to kremowe malowanie to jest taki wariant oszczędnościowo-praktyczny. Jest dobrym podkładem pod reklamy, ukrywa zacieki z rdzy i jest łatwiejsze i tańsze w wykonaniu (nie trzeba bawić się w maskowanie pasów i nakładać oddzielnie różnych kolory lakieru), więc próba wprowadzenia oficjalnego malowania na starszej części taboru też zakończyłaby się niepowodzeniem. Nie bez powodu jestem tak pesymistycznie do tego nastawiony. Biorąc pod uwagę, że na niektórych wozach są reklamy wożone przez kilka lat za darmo, bo nie ma funduszy na ich zdjęcie, a nie zostało to zagwarantowane w umowie z wynajmującym powierzchnie autobusu, myślę że nie ma co liczyć na rewolucję w temacie malowania. Jedyne co można by próbować wywalczyć to przemalowanie "kolorowej" części taboru na kremowo. Tylko, że to malowanie jest dosyć ponure i nie jest zbyt lubiane wśród naszych MKM-ów;)
Jest problem natury organizacyjnej, że całokształt komunikacji, w tym malowanie, zależy od widzi mi się MZK. Bo ono nie musi podpisywać umowy z organizatorem, więc obecnie nie można w ten sposób zawrzeć tego warunku. @Opolanin: Mi osobiście też bardziej podoba się żółto-niebieskie. Ale czy w klasycznych proporcjach? Może zrobić konkurs, taki otwarty w gazecie. Ale póki MZK nie musi stawać do przetargu, to trudno będzie cokolwiek od nich wyegzekwować.