Du bist nicht eingeloggt | Einloggen | anmelden
Nasz białostocki 'wampir' jest tak samo wyposażony, to chyba już standard dla krwio-busów. Też miałem zaszczyt oddać 450ml krwi i jeśli tylko sytuacja pozwoli po nowym roku oddam ponownie. A co do poruszania się po pojeździe, to jak dla mnie jest trochę za ciasno w niektórych miejscach. Ale przecież o komfort tu nie chodzi Liczy się krew.
A ja czekam na olsztyńskiego Merca "wampira", bo po pierwsze nie miałem okazji oddawać krwi w autobusie, a po drugie w siedzibie mają teraz mały bałaganik remontowy.
Dasz se siana z tym vinem? No i wytłumacz mi jak krowie na rowie czemu i ten znak zapytania tak bardzo przeszkadza i gdzie jest jakaś zasada, że go tam być nie może?