Du bist nicht eingeloggt | Einloggen | anmelden
po co przetargi, wymogi skoro wozy nie zgodne z umową śmigają w najlepsze a młodsze wozy marzną sprawne na zajezdni?
Arb, ten wóz jest zgodny z przetargiem... W Meteorze widnieje jako wóz zastępczy, który wyjeżdża w razie awarii. A MZK w przetargu podało, że wiek takiego auta nie może przekraczać 20 lat. A więc ten MAN może jeździć do 2019r.
Chamstwo i cwaniactwo MZK nie zna granic. A przewoźnicy sprytnie wykorzystują. Skoro dają, to czemu nie wziąć...
MZK dobrze prawi. One będą jeździć aż się nie rozlecą a na to się nie zanosi bo mechanicznie są to dobre auta, jakby je przemalować, zszyć porozcinane siedzenia i usunąć zaparowane szyby to nie byłoby tak źle.
Drugi MAN śmigał dziś na 14.
One się chyba co tydzień zamieniają miejscem z #763 który idzie na 29. Taki sam myk jest na 45 i 101 gdzie #753 zastępuje #754 i na odwrót.
Bo zazwyczaj obydwa jeżdżą na 29 ale czasem jak widać zamieniają się miejscami z #763 na 14.
Czyli praktycznie można zgłosić czyjeś pojazdy zgodne z umową a potem codziennie dać info w MZK o usterkach tamtych wozów i posłaniu rezerwy która ma 20 lat? Codziennie tylko zmieniać linie tej rezerwy i raz na miesiąc uruchomić coś co powinno tam jeździć?
Brawo Skoro organizator pozwala na coś takiego to nie dziwię się że przewoźnik korzysta.
@MN ale zauważ że ciężko nazywać autami rezerwowymi coś co jeździ CODZIENNIE
skoro szanowne mzk życzy sobie 20letnich szrotów to może prościej byłoby wysłać czołgi ? jak tak dalej będzie to nic się nie zmieni a ludzie jak narzekali tak narzekać będą.
@arb: Ale skoro MZK i PKMowi to nie przeszkadza to Irex na tym korzysta. Tutaj pewnie dużo też robi to, że auta mają swoich właścicieli i ciężko im się na coś innego przesiąść Przecież taka sama sytuacja była ze #151 który jeździł tylko dlatego, że miał stałą obsadę i ten z porannej zmiany by się pociąć za niego dał.
Marcin, jak ktoś ma fobię na ludzi i cały otaczający świat to nie powinien być raczej kierowcą autobusu miejskiego. Już smolić to, że rocznik. Ale ponad rok jeździł autobus wysokopodłogowy, a miał jeździć "niskacz". Tylko i wyłącznie dlatego, że ten facet musi być szczelnie zamknięty w kabinie? Chore.
@MN Skoro mu nie przeszkadza to czemu wogóle sa realizowane kursy? Chromolić to, układziki i tak pójdą górą...
Ale tu nie chodzi o układziki tylko o nieudolność MZK w egzekwowaniu od przewoźników stawianych wymagań. Wystarczy spojrzeć za miedzę do Chrzanowa i tego jak ZKKM umie pilnować, żeby przewoźnicy stosowali się co do roczników i jednolitego malowania co IMO śmiało mogłoby też wprowadzić. Nasze MZK musi się jeszcze wiele nauczyć, bo póki co trochę osiedli na laurach...
Tiaaa nie ma żadnych układzików... tak samo w KZK GOP...
Ale ja nie twierdzę, że nie ma. Po prostu nie złapałem nikogo za rękę, żebym mógł sobie na takie oskarżenia pozwolić. Tu bardziej oczywiste jest lenistwo organizatora który kicha na to czym wożą ludzi podlegli mu przewoźnicy. Głównym problemem jest tutaj powiat mikołowski gdzie pałeczkę dzierży Ireks i wykorzystuje na swoją korzyść brak interwencji organizatora. Inaczej jest w Tychach gdzie jednak głównym operatorem jest PKM i 8/10 taboru jest stosunkowo nowe i zadbane. Uwierz, że jakby dostali po dupie i od PKMu i od MZK byś miał na następny dzień lepsze auta na mieście bo przecież takie stoją na bazie.