Du bist nicht eingeloggt | Einloggen | anmelden
I pewnie taniej niż w Polsce.
Chyba porównywalnie. Ja się na tym nie znam (krem do kremu podobno nie jest podobny itp.).
Jako, że co roku, przy okazji uczestniczenia w zlocie Wartburgów w Eisenach, robię m.in. zakupy kosmetyczne, to wypowiem się w tym temacie bardziej szczegółowo. Ceny kosmetyków są takie same, jak w Polsce (mam na myśli takie same produkty tych samych firm). Za to jakość... jest o niebo lepsza w przypadku tego, co trafia na rynek niemiecki. Szampony do włosów naprawdę służą do ich pielęgnacji (włosy są miękkie w dotyku), a perfumy są bardziej trwałe. Niezłe są też tusze do rzęs. Stąd też Czerwony wraca z Eisenach lekko `przyglebiony` tego typu zakupami.
A używając dezodorantu za 0,6 euro można odpalić zapowietrzoną Vectrę B!
No to mnie upewniliście, że podróż zagraniczną odbyłem w słusznej sprawie
Ale praktycznie ze wszystkim tak jest. To samo tyczy się różnego rodzaju chemii lub artykułów spożywczych. Koncerny tłumaczą się, że skład produktu jest dostosowany do gustu/preferencji polskiego klienta, a chodzi po prostu o dostosowanie go do polskiej kieszeni. Bo marka przecież i tak zrobi swoje.
Ale w Niemczech często lepsze jest dodatkowo tańsze! Kiedyś masowo woziłem sosy pomidorowe w proszku.
Ja swojej także kupowałem perfumy i tusze w FF. Najfajniejsze były konsultacje telefoniczne. Iza ma rację. Te niemieckie kosmetyki są dużo lepsze, niż sprzedawane w Polsce. Korzystałem z sieci STATMARKT chyba.