Du bist nicht eingeloggt | Einloggen | anmelden
Taki potężny silnik do solówki? Chyba zakup auta odbija się Wam czkawką. Ciekawe ile to pali na 100-tkę w ruchu miejskim? 40 litrów pewnie przekracza, co?
Potężny silnik? Mamy wersje 280 konne, a także 270 konną Scanię i 315 konne Solarisy z zeszłorocznej dostawy.
Uuuu, 300 koników z wysokim Euro, to jak mniemam wychodzi z 50 l./100km. Szaleństwo w porównaniu do NG272 .
Im mocniejszy samochód, tym mniej pali. Euro 5 i 6 są oszczędne.
Słucham??? A czym według Szanownego Pana jest moc? Jaka jej krzywa będzie stanowiła o użyteczności tego parametru? Zdanie dotyczące Euro 5 to już jawne zaprzeczenie elementarnej wiedzy z zakresu budowy i działania filtra cząsteczek stałych -kluczowego elementu układu wydechowego, niezbędnego dla uzyskania normy Euro 5.
Tak się składa, że wiedzę na te tematy mam, skończyłem odpowiednią szkołę. W firmie mam trzy ciężarowe MANy, dla porównania, na trasie z Giżycka do Olsztyna, 400 konny TGS pali o 1-2 litry na 100km mniej od 360 konnego TGA. Oba samochody ciągną przyczepy, ważą po 40 ton, mają identyczne kabiny, skrzynie biegów, przełożenia, konfigurację osi, różnią się tylko mocą silników.
Tak samo kiedyś Scania zrobiła test, w Alpy puszczono dwie Scanie z naczepami, które różniły się tylko mocą silników - jedna miała 440, druga 730 koni, reszta była taka sama. Mocniejsza spaliła znacznie mniej paliwa niż słabsza.
Kolejny przykład, obecnie jeżdżę samochodem z 2 litrowym, 150 konnym turbodieslem pod maską, na trasie z Olsztyna do Gdańska i z powrotem pali on w zależności od warunków o 0,5-1l paliwa mniej na 100 kilometrów od samochodu tej samej klasy, z 1,9 litrowym, 110 konnym turbodieslem.
Wracając do MANów, w firmie mamy TGA 360KM Euro 4, TGS 400KM Euro 5 i TGS 400KM Euro 6, znajomi posiadają TGA 400KM Euro 4, i Euro 6 pali mniej od Euro 5 i 4. Kolega jeździ najnowszym Volvo FH 500 Euro 6, w jego firmie jest także identyczne FH 500, ale Euro 5 i samochód z większą normą pali 27-29l/100km, a z niższą 29-30l/100km.
Tkwij dalej w epoce 185 konnych Jelczy i przegubowych Ikarusów z silnikami 192KM.
Euro 6 opiera się o odmienny od dotychczasowego sposób podawania paliwa. O tej metodyce -choć w założeniu miała ograniczyć zużycie paliwa- w gruncie rzeczy niewiele można powiedzieć. Właściwej oceny możemy dokonać zbierając doświadczenia w perspektywie kilku lat eksploatacji. Zależność: wyższa norma=większe zużycie paliwa, obowiązuje natomiast w zakresie Euro 1-5. Przy normie Euro 5 uzyskuje się określoną klasę czystości spalin, wskutek dopalania wychwyconych uprzednio przez filtr mikrocząsteczek sadzy zawartych w spalinach. Proces spalania katalitycznego wymaga jednak utrzymania temperatury wyższej niż panuje w kolektorze wydechowym. Z tego powodu filtr cząsteczek stałych zasilany jest okresowo dodatkową dawką paliwa. To implikuje wyższe zużycie paliwa. Gwarantuję Panu, że z chwilą wyeliminowania z układu wydechowego Pańskiego samochodu -choć to niedopuszczalne- filtra cząsteczek stałych, ograniczy Pan w znaczący sposób zużycie paliwa, tracąc jednocześnie właściwą normę. Proszę przeprowadzić takie doświadczenie w warunkach warsztatowych. Odnośnie podanych przez Pana przykładów silników samochodów ciężarowych, zwracam uwagę, że dane niezbędne do wykazania zależności są niepełne. Brakuje między innymi pojemności skokowej silnika i zakresu prędkości obrotowej przy najwyższym momencie.