Du bist nicht eingeloggt | Einloggen | anmelden
To prawda, u mnie w Białymstoku tak samo. Jednak jeśli masz w perspektywie wysłać wóz bez monitora z koralikami, a nie wysłać wcale, to co byś wybrał? Po 10 latach ciągłego świecenia wszystko ma prawo się zepsuć. Znam takich, dla których brak sprawnego monitora w środku to holokaust. Taki wóz nie powinien opuścić zajezdni. Jednak dla przeciętnego pasażera to wszystko jedno. On chce dojechać z punktu A do B.
Piotr, ale koraliki wewnątrz wozu, a wyświetlacze na zewnątrz to jednak różnica.
w Koszalinie w większości autobusów wyświetlacze też nie działają lub ich nie ma